Słynna Alexis, czyli Joan Collins wyjawiła po wielu latach, że producenci filmu "Goldfinger", trzeciej z kolei odsłony przygód agenta 007, proponowali jej rolę partnerki Bonda.
Nigdy wcześniej o tym nie mówiłam, nie napisałam też o tym w żadnej ze swych książek, ale tak, to prawda, miałam być dziewczyną Bonda -
powiedziała Joan Collins.
Aktorka otrzymała w 1964 roku propozycję zagrania u boku Seana Connery'ego w filmie "Goldfinger". Ciężko uwierzyć, że można było odrzucić taką propozycję. Jak do tego doszło?
Byłam w ciąży -
wyjaśnia aktorka.
Przyznaje też, że po dziś dzień nie ma pewności, czy postąpiła właściwie odrzucając propozycję:
Kto wie, może moja kariera potoczyłaby się zupełnie inaczej?
Na pewno inaczej. Na swoją wielką chwilę aktorce przyszło czekać aż do roli w serialu "Dynastia". Jak zawsze w takich sytuacjach, to co przegapiła Collins okazało się trampoliną do kariery dla koleżanki po fachu.
Postać Jill Masterson, kochanki agenta 007, która - pomalowana od stóp do głów złotą farbą - ginie na skutek fikcyjnego uduszenia skóry, przypadła początkującej aktorce Shirley Eaton. Joan Collins z uznaniem wypowiada się o stworzonej przez nią kreacji:
Właściwie to Shirley jest powodem, dla którego dotąd trzymałam tę informację w tajemnicy. Nie chciałam, by ktokolwiek pomyślał, że zazdroszczę jej wspaniałego występu w tym filmie.
Nie ma tego złego...Dzięki roli Alexis w serialu "Dynastia" aktorka stała się już na zawsze jedną z największych ikon małego ekranu.
AP/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/79373-mogla-byc-dziewczyna-bonda
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.