Kuba Wojewódzki trafił do szpitala. Gwiazdor TVN-u został zaatakowany przez nieznanego sprawcę, który użył gazu pieprzowego.

O sprawie poinformował dziś "Super Express". Choć nie ma jeszcze oficjalnie potwierdzonych informacji o stanie zdrowia showmana, już wiadomo, że nic mu się nie stało.

Do incydentu miało dojść w poniedziałek przed południem. Wojewódzki niemal od razu po ataku trafił do jednej z prywatnych klinik w Warszawie.

Jak ustalili reporterzy "Super Expressu", gwiazdor dostał zalecenia, żeby przebadać się dermatologicznie i okulistycznie. Wojewódzki nie chciał jednak zostać na oddziale i wypisał się z kliniki na własne żądanie.

AM/Super Express