Stuhr wulgarnie o abp Michaliku

Maciej Stuhr deklaruje, że jest wierzącym katolikiem, którego ubodły bardzo słowa hierarchy Kościoła katolickiego.

Mowa o pierwszej wypowiedzi abp Michalika na temat księży pedofilów i ich ofiar.

Wiele z tych molestowań udałoby się uniknąć, gdyby te relacje między rodzicami były zdrowe. Słyszymy nieraz, że to często wyzwala się niewłaściwa postawa, czy nadużycie, kiedy dziecko szuka miłości. Ono lgnie, ono szuka. I zagubi się samo i jeszcze tego drugiego człowieka wciąga -

mówił duchowny.

Jego słowa wywołały prawdziwą burzę. Od razu zostały skrytykowane przez wielu dziennikarzy, w tym także tych prawicowych jak Tomasz Terlikowski.

Najdosadniej jednak wypowiedź abp Michalika skomentował Maciej Stuhr.

Usłyszałem właśnie "niefortunne" słowa abp Michalika... Jestem wierzący, jestem katolikiem, ale mam tego k...wa dość! -

napisał aktor na Facebooku.

Po kilku godzinach duchowny przeprosił za swoją wcześniejszą wypowiedź i stwierdził, że został źle zrozumiany.

Przepraszam za to nieporozumienie, za to, co wynikło. Kontekst mojej wypowiedzi był taki, że dziecko jest niewinne, nie może być krzywdzone -

powiedział abp Michalik.

Niesmak jednak pozostał.

Maciej Gąsiorowski