MEN-u przekręt z podręcznikami

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. sxc.hu
Fot. sxc.hu

Ze względu na niezwykłą chłonność umysłu sześciolatków, MEN namawia rodziców do posyłania ich do szkół. Takiego potencjału nie można zmarnować. Zapewne z tego powodu ustawowo zabroniono uczyć dzieci pisania i czytania w zerówkach. Większość dzieci świetnie radzi sobie z alfabetem dzięki nauczycielkom z przedszkola.

Dziś w zerówce szkolnej pościągano ze ścian kolorowe plakaty, na których widniały literki i cyferki. Czemu to ma służyć? Wyrównaniu szans? Mam wrażenie, ze służy to jedynie uwstecznianiu dzieci. Pogubiłam się w zamysłach MEN. Z jednej strony nie można ograniczać dzieciom dostępu do wiedzy, a jednocześnie hamuje się ich rozwój. Z drugiej strony jak słucham reklamówki MEN o tym, że szkoła dla sześciolatka to krok naprzód, automatycznie się sytuacja rozjaśnia. Po co marnować dziecko w zerówce, skoro można rozwijać je w szkole? Z tego samego powodu, jak mniemam, zabrano z przedszkoli zajęcia dodatkowe.

Pokrętne ustawy, których nikt nie rozumie - chyba tylko sama Pani Ministra Szumilas - doprowadzają do tego, że zdolne przedszkolaki przechodzą zastój i trafiają w kierat szkolny znudzone i dokładnie "wyrównane". Dostają w dłoń ćwiczeniówki, ołówek i zaczyna się poleczka. Jeśli to ma być dla nich szansa, to raczej nie na sukces.

Potem trzy lata pracują zgodnie z nową podstawą programową, dostosowaną specjalnie dla młodszych sześcioletnich dzieci. Super. Jest szansa, że nie zatną się po drodze, bo poziom dość niski. Dostają promocję do klasy czwartej i listę podręczników na następny rok. I tu zaczynają się schody, bo okazuje się, że tak daleko nowa podstawa programowa nie sięga. Na liście podręczników znajduje się pozycja "Matematyka z plusem" klasa 4, autorstwa M. Dobrowolskiej, M. Jucewicz, P. Zarzyckiego z Gdańskiego Wydawnictwa Oświatowego. Dopuszczona przez MEN z numerem w wykazie 340/1/2011. Rok dopuszczenia pozwala nam wierzyć, że to podręcznik przygotowany dla dzieci, które zaczęły edukację jako sześciolatki. Tym samym napisany specjalnie dla nich. Nic podobnego! Okazuje się, że to ta sama książka, z której uczyły się dzieci w czwartej klasie przed reformą czyli te, które pracowały według wymogów starej podstawy programowej. Wówczas widniał na nich nr 134/2008.

Podręcznik został dopuszczony przez MEN do pracy z uczniami w roku szkolnym 2012/2013 (wg podstawy z XII 2008 r.). Nr dopuszczenia MEN 340/1/2011. Dopuszczony podręcznik to ta sama książka, która była wykorzystywana na lekcjach matematyki prowadzonych według wymogów podstawy programowej z roku 2007. Nr dopuszczenia MEN wcześniejszej edycji podręcznika: 134/08. Tak opisuje podręcznik na swojej stronie GWO.

Jak to możliwe, że w 2011 roku przedstawiono ministerstwu do zatwierdzenia stary podręcznik i uzyskano nowy numer dopuszczenia? Przecież reformatorzy z MEN obiecują, że nowa podstawa dostosowana jest do dzieci młodszych? A podręczniki nie?

Należy tutaj wspomnieć, że uczniowie zgodnie z reformą edukacji, przerabiają znacznie uboższy materiał z zakresu matematyki od 1 do 3.

Nowa podstawa programowa kształcenia ogólnego dla pierwszego etapu edukacyjnego znacząco różni się od dotychczasowej, gdyż została przygotowana z myślą o obniżeniu wieku szkolnego do 6 lat. Stąd bardzo duże zmiany w zakresie edukacji matematycznej, polegające na obniżeniu wymagań (np. w nowej klasie I przewiduje się liczenie do 10, przeliczanie do 20, a z działań tylko dodawanie i odejmowanie). Ponadto położono nacisk na czynnościowe nauczanie matematyki -

napisano na Operon.pl

Na stronie "Klett - nauczamy i informujemy" znajduje się dokładny opis zmian programowych:

Najważniejsze zmiany w podstawie programowej: Z klasy trzeciej do czwartej przeszły następujące treści:

  1. Wyrażenia dwumianowane
  2. Pojęcie ułamka zwykłego
  3. Zadania tekstowe z więcej niż jednym działaniem
  4. Zapis cyfrowy liczb powyżej 1000 (do 10 000)
  5. Algorytmy dodawania i odejmowania sposobem pisemnym
  6. Mnożenie liczb wielocyfrowych
  7. Dzielenie liczb wielocyfrowych przez jednocyfrową
  8. Dzielenie z resztą
  9. Reguły kolejności wykonywania działań
  10. Porównywanie ilorazowe
  11. Zamiana kilometra na metry
  12. Odcinki prostopadłe i równoległe
  13. Obliczenia zegarowe z minutami
  14. Skala i plan

Tak więc uczniowie I-III , którzy nauczani są zgodnie z nową podstawą programową opracowują dużo mniejszy materiał z zakresu matematyki niż w poprzednich latach. Te dzieci w czwartej klasie dostają podręcznik, gdzie wiedza w znacznym stopniu przewyższa ich możliwości. Napisany językiem, którego nie rozumieją bo pamiętajmy, że są o rok młodsze od dzieci, dla których jest przeznaczony. Czy ktoś tu oszalał?

Uczę w klasie czwartej. Za namową koleżanek uczących w klasach I-III zmieniłam podręcznik sprzed reformy. Zresztą sama widziałam, że wydawnictwo nie zrobiło nic aby go dostosować. Jednak po semestrze pracy z nowym podręcznikiem, muszę stwierdzić, że to też nie był najszczęśliwszy wybór - pisze w Gazeta.pl nauczycielka matematyki.

Czy podręczniki dla przyszłorocznych klas 4 uwzględniają nową podstawę programową? Słyszę że w niektórych szkołach dzieci będą się uczyć z tych samych podręczników co rok starsi (idący starym programem). Jestem w szoku ponieważ np. matematyka w 4 klasie jest dość trudna i nie wyobrażam sobie jak dzieci uczące się w klasach 1-3 wg nowej podstawy programowej mają nagle w klasie 4 przerabiać tak trudne zagadnienia i w takim zakresie! -

napisała zbulwersowana mama w Gazeta.pl.

Dziś są pierwsze ofiary oszustwa. Dzieci odrabiające godzinami prace domowe, gdyż połowy materiału nie rozumieją. Płaczą, tracą entuzjazm i popadają w depresję. Nie dają rady mimo, że rok szkolny ledwie się zaczął. Ich rodzice piszą maile do redakcji z prośbą o interwencję bo nikt nie chce ich wysłuchać. Kto się dopuścił tego oszustwa? MEN czy lobby podręcznikowe? A może jedni i drudzy? Winni tej sytuacji jeszcze mają szansę naprawić błąd. Wyciągnąć wnioski. Czy dobro dzieci będzie ważniejsze niż profity z podręczników?

Katarzyna Kawlewska

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych