Michał Piróg wystąpił w sesji dla magazynu gejowskiego. O swoich wrażeniach opowiedział w programie „Dzień Dobry TVN”. Brak zrozumienia ze strony Polaków kwituje krótko: „Jesteśmy zakompleksionym narodem”.
Piróg lekceważy jednak opinie, że jego sesja jest prawdziwą sensacją.
Brakuje tematów. W tej sesji kompletnie nic nie ma. To zdjęcia spoza planu. To nie są zdjęcia, które – jak podejrzewam – portale wzięły z jakichś Instagramów ekipy, która pracowała przy sesji. W każdym bądź razie nic ciekawego się nie dzieje -
powiedział wyluzowany Piróg.
Wydaje się jednak, że z taką opinią nie zgodzili się prowadzący program „Dzień Dobry TVN” - Marcin Prokop i Dorota Wellmann. Prezenterka przypomniała (niby) zaskoczonemu swoim rozgłosem Pirógowi, że przecież pojawił się na sesji w... szpilkach.
To są właśnie tematy, które wywołują jakąś sensację -
skwitował Piróg.
Celebryta przyznał, że nie widziałby również niczego zaskakującego w tym, że założyłby sukienkę. Tancerz podkreśla, że to element stroju męskiego w różnych kulturach. Jego zdaniem Polacy nie akceptują po prostu wszystkiego, czego nie znają.
Wciąż jesteśmy zakompleksionym (jeszcze) narodem, chociaż młodzież jest coraz bardziej otwarta. My nie powiemy: „Nie wiem/nie znam/nigdy nie słyszałem/nigdy nie próbowałem”, tylko powiemy, ale lepiej powiedzieć, że coś jest złe, śmierdzi, ja nie lubię -
przekonuje Piróg.
Oprócz wynurzeń zdeklarowanego homoseksualisty, włodarze programu „Dzień Dobry TVN” uraczyli nas jeszcze materiałem o zajęciach dla przedszkolaków z tzw. lalkami anatomicznymi w rolach głównych. Czym różnią się takie lalki od zwykłych? Tym, że mają narządy płciowe, które są dla pań przedszkolanek podstawą do opowiadania dzieciom, co mają chłopcy, a co dziewczynki i nakłaniania malców do rysowania „ptaszków” i „pisi”(tę terminologię wykuł TVN).
Zauważyłam, że jest to dla nich ważne. Ma to znaczenie przy lalkach anatomicznych, Bo chłopiec sięgnie po lalkę-chłopca, a po lalkę bez płci sięga dużo rzadziej.
powiedziała TVN-owi Agnieszka Polska, wychowawca i psycholog przedszkolny.
Pani Przedszkolance wtórowała producentka, a zarazem promotorka lalek, Ewa Kostoń.
Powinniśmy rozmawiać na początek z rodzicami, aby usunąć pewne obawy, które powodują, że są przeciwni wprowadzeniu edukacji seksualnej już od najmłodszych lat -
powiedziała pani, której najwyraźniej szczególnie zależy na lansowaniu seks-lalek dla dzieci.
A tu podli rodzice stają okoniem i nie chcą seksualizacji ani genderyzacji przedszkolaków.
CZYTAJ RÓWNIEŻ TEKST "ALA JEST CHŁOPCEM, A JAŚ DZIEWCZYNKĄ"
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/74105-w-tvn-ie-powariowali
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.