Patrycja Hurlak, znana z takich seriali jak „Klan”, „Blondynka”, „M jak miłość” czy „Na wspólnej”, napisała autobiografię „Nawrócona wiedźma”. Opowiada w niej o swych skłonnościach do okultyzmu i o nawróceniu.
W dzieciństwie aktorka zainteresowała się amuletami i magią. Wróżyła z kart, stawiała tarota, czytywała horoskopy i wywoływała duchy. Na początku nieświadoma zabawa przerodziła się w uzależnienie i stała się sposobem na życie.
Diabeł dał mi poczucie wyższości, władzy, akceptacji, wyjątkowości (...). Wydawało mi się że mogę kreować rzeczywistość, takie poczucie wielkości uskrzydla. Jednak moje szczęście było tylko pozorne. W sercu panowały ciemność i pustka – opowiada aktorka.
Skąd taka nagła zmiana u celebrytki? Powodem była nieszczęśliwa miłość. Aktorka próbowała wybrać partnera życiowego za pomocą kart. Gdy pojawił się wymarzony kandydat, jej szczęście nie znało granic. Jednak też nie trwało długo. Po dwóch miesiącach partner okazał się alkoholikiem, awanturnikiem i narkomanem.
Czułam się bezsilna, nie rozumiałam, co się dzieje, było mi bardzo źle – żali się w swej książce.
Hurlak przyznaje, że od tego czasu zaczęła się modlić. Porzuciła dawne nawyki i obecnie skupia się na przestyganiu innych przed podobnymi błędami.
AC/Fronda
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/72926-aktorka-klanu-byla-wiedzma