Drastyczne listy córki Samusionek

Angelika Zuber pisze, że jest maltretowana psychicznie i fizycznie przez swoją matkę. Córka Anny Samusionek napisała wstrząsające listy do sądu rodzinnego.

Kolejna odsłona walki rodziców o 11-letnią dziewczynkę. Krzysztof Zuber i Anna Samusionek od 8 lat toczą bój o prawo do opieki nad córką.

Ostatnie wydarzenia (dziewczynka trafiła do domu dziecka) pokazują jaki dramat przeżywa Angelika Zuber. Z listów wynika, że córka Samusionek myśli o samobójstwie!

Samusionek chciała oddać córkę do domu dziecka?

Cały czas mówiła, że tatuś chce, żebym poszła do domu dziecka i że ona odda mnie do rodziny zastępczej, bo to dla mnie lepiej, niż być z tatusiem. Teraz uciekłam, bo dwa razy straszyła mnie, że bez czekania na sąd odda mnie do psychiatryka, bo w łóżku płakałam, bo nie mogłam zasnąć. Nie mogę żyć w ciągłym strachu i nigdy nie zrozumiem, dlaczego moja własna mama tak mnie straszy i nienawidzi za to, że kocham tatusia i chcę z nim mieszkać -

pisze Zuber w liście, do którego dotarł "Fakt".

Mama jest inna, kiedy są goście i kurator i na imprezach, a inna, jak jesteśmy same. Czuję się, jakbym miała dwie mamy. Mama karze mnie za moje wybryki, za to, że tęsknię za tatusiem, albo chcę mu wysłać smsa. Czasami mnie nawet kopie i szczypie, jak mam telefon -

czytamy dalej

Nie mogę już dłużej żyć z mamą. Jak do niej wrócę, to się zabiję. Ostatnio słyszałam na przyrodzie, że jak się wrzuci suszarkę do wody to się umrze -

pisze Angelika.

Przerażające!

Maciej Gąsiorowski/fakt.pl