Podpity Strasburger?

Karol Strasburger to prawdziwy fenomen. Chociaż od prawie dwóch dekad jest pośmiewiskiem z powodu swoich kiepskich dowcipów, jego teleturniej "Familiada" wciąż cieszy się popularnością. Ostatnio gospodarz programu wprawił jednak widzów telewizji internetowej w zaskoczenie.

Podczas rozmowy z Radosławem Patoletą (wp.tv), Strasburger był wyraźnie "zmęczony". Zaczerwieniona twarz, powolne wymawianie każdego wyrazu, zająknięcia w postaci głośnych: "eee" czy "yyy".

Na pytanie, co nowego w "Familiadzie" Strasburger odpowiedział:

W "Familiadzie" były na razie powtórki, jak we wszystkich programach tego typu. I zaczynamy od września jakby... się z nowościami pojawiać -

mówił z wyraźnymi pauzami Strasburger.

Niebawem teleturniejowi stuknie mały jubileusz. Sam gospodarz programu nie kryje satysfakcji z tego powodu.

Właściwie... Właściwie nie wiem czy powinienem się chwalić, że to tak długo, bo mamy taką... taką jakby manierę, że jak coś jest długo, to znaczy, że już właściwie powinno się dać temu spokój. Co prawda, ludzie na świecie się chwalą, że jak długo, to znaczy, że dobrze i się podoba, no i jeżeli tak to traktować, a ja tak to traktuję, no to bardzo długo, bo 19 lat. Także niedługo będziemy mieli 20-lecie, czyli taki poważny, męski wiek -

mówił Strasburger.

Nie trzeba było długo czekać na reakcje internautów, którzy nie omieszkali skomentować dziwnego zachowania prezentera:

ale narabany!! ha ha ha czyzby imprezka "na ostrym sosie"? ;) -

pisze użytkownik o nicku ~~tylda~.

co on tak lata z tym wzrokiem i czemu wkooło gada o tym samym -

pyta ~jj.

Czyżbyśmy doczekali się nowego hitu internetu, który zapewne już niebawem trafi na YouTube? A może jesteśmy przewrażliwieni? Oceńcie sami: KAROL STRASBURGER O FAMILIADZIE

gah