Clint Eastwood rozwodzi się na starość

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Kadr z filmu "Brudny Harry"
Kadr z filmu "Brudny Harry"

Clint Eastwood - to nazwisko mówi wszystko. Wybitny aktor i reżyser nie mógł jednak przez lata ułożyć sobie życia na stałe z żadną kobietą. Wydawało się, że małżeństwo z dziennikarką Diną Ruiz będzie jego ostatnim związkiem. Aktor jednak znowu się rozwodzi. W dodatku, w wieku 83 lat.

Gwiazdor, mimo że przez lata uchodził za konserwatywnego kowboja, którego wypowiedzi często stały w sprzeczności z lansowaną nachalnie ideologią politycznej poprawności (to jednak również uległo zmianie), po rozstaniu z Maggie Johnson w 1978 roku (para przeżyła razem 25 lat i wychowywała dwoje dzieci) nie miał szczęścia do budowania trwałych relacji. Jeden związek zastępował (lub "uzupełniał") kolejny, często pozostawiając po sobie pamiątkę w postaci kolejnego nieślubnego dziecka aktora.

Wydawało się, że małżeństwo (dopiero drugi formalny związek w życiu Eastwooda - przyp. red.) zawarte w 1996 roku z 35 lat młodszą Diną Ruiz, dziennikarką poznaną podczas wywiadu, zakończy burzliwy etap w życiu Eastwooda. Niestety stało się zupełnie inaczej. Chociaż para ma 17-letnią córkę Morgan, a Clint z dnia na dzień staje się coraz starszy (aktor ma już 83 lata), państwo Eastwood podjęli decyzję o rozstaniu. Podobno już pod koniec 2012 roku, ale dopiero teraz Dina powiedziała o tym publicznie w jednym z wywiadów. Żona "Brudnego Harry'ego" przyznała, że wraz z mężem za bardzo oddalili się od siebie...

Chociaż tabloidy już spekulują o podziale wielkiego majątku gwiazdora (szacowanego na grubo ponad 300 milionów dolarów), warto zwrócić uwagę na dosyć ponurą rysę w życiorysie aktora. Trudno bowiem nie oprzeć się wrażeniu, że kinowy twardziel w życiu prywatnym nie potrafił być twardy jak skała i przeżyć szczęśliwie kilkudziesięciu lat u boku jednej kobiety, jak choćby Gregory Peck.

Jak widać, można mieć wszystko: talent, sławę, pieniądze... Jednak nawet to schodzi na dalszy plan, gdy końca swojego życia oczekuje się w samotności. Po raz kolejny przysłowie: "Pieniądze szczęścia nie dają" okazuje się do bólu prawdziwe.

gah

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych