Rafał Brych z gminy Krypno ustanowił nowy rekord w koszeniu podmokłej łąki w 12. Mistrzostwach Polski w koszeniu bagiennych łąk dla przyrody "Biebrzańskie Sianokosy". Zawody rozegrano w Biebrzańskim Parku Narodowym.
Stumetrowy odcinek łąki skosił w dwie minuty i 46 sekund - był kosiarzem, który po raz pierwszy w historii tych mistrzostw skosił wyznaczony fragment łąki w czasie krótszym niż trzy minuty -
powiedział wicedyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego Andrzej Grygoruk.
Na Bagnie Ławki rywalizowało 36 dwuosobowych drużyn kosiarzy z kraju i zagranicy. Drużynowo zwyciężyli Adam Szklanko i Jarosław Kisło reprezentujący jednostkę wojskową w Osowcu z łącznym czasem 8 minut 58 sekund. Rafał Brych (gmina Krypno) i Sylwester Popławski (gmina Trzcianne) zajęli w parze drugie miejsce z czasem 9 minut 42 sekundy. Trzecie miejsce przypadło Piotrowi i Eugeniuszowi Popławskim z gminy Krypno. Piotr Popławski w klasyfikacji indywidualnej był drugi z czasem 2 minuty 48 sekund. Trzeci indywidualnie był Jarosław Kisło - 3 minuty 32 sekundy.
Łąkę kosiło też 25 osób w kategorii amatorów. Byli to m.in. przedstawiciele ministerstwa środowiska, parków narodowych z kraju i zagranicy, samorządowcy, przedstawiciele organizacji pozarządowych działających na rzecz przyrody.
W tym roku kosiarze brodzili po podmokłych łąkach, gdzie woda sięgała około 15 cm ponad powierzchnię trawy.
Regularne sianokosy na bagiennych łąkach nad Biebrzą zaczynają się co roku po sezonie lęgowym ptaków. To zazwyczaj połowa lub koniec sierpnia, w niektórych miejscach nawet w połowie września. W tym roku skoszonych ma być około 3,5 tys. hektarów łąk należących do Skarbu Państwa lub będących w użytkowaniu wieczystym albo należących do Biebrzańskiego Parku Narodowego. Zajmują się tym m.in. rolnicy, dzierżawcy, którzy mogą dostawać z tego tytułu unijne dopłaty rolno-środowiskowe.
Biebrzański Park Narodowy jest największym takim parkiem w Polsce. Obejmuje obszar około 59 tys. hektarów.
AM/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/70968-rekord-polski-w-koszeniu-podmoklej-laki