Patrycja Wojnarowska, która zasłynęła odsłonięciem swojego ciała (a raczej jego tylnej części) na imprezie "Playboya", na każdym kroku, może odczuć, że nie była to dobra decyzja.
Celebrytka pojawiła się niedawno na sopockim Art&Fashion Week. Gdy Patrycja udzielała wywiad dla popularnego portalu Pudelek.pl, nagle podeszła do niej tajemnicza blondynka, która powiedziała:
Przepraszam bardzo, czy dzisiaj prawdziwą sztuką jest pokazanie d...y i rowa?
Na sugestię reporterki, że dzisiaj nikt nie pokazuje tej części ciała, nieznajoma dodała:
Zaj...e, że dzisiaj prawdziwą sztuką w Polsce jest pokazanie d...y i rowa. Dziękuję bardzo!
Lekko zaskoczone - dziennikarka, jak i sama Wojnarowska przystąpiły do dalszej części rozmowy. Tyle, że wywiad oscylował już tylko wokół tematu wspomnianej wcześniej "d...y".
Wojnarowska przyznała, że na początku musiała się liczyć z podobnymi zaczepkami, ale dzisiaj to już się nie zdarza. Celebrytka podkreśliła, że nie żałuje założenia wzbudzającej kontrowersje kreacji.
Być może będzie jednak musiała zmienić zdanie. Golizna na imprezie okazała się nie do przyjęcia. Czyżby Polacy mieli dość epatowania golizną?
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/69876-celebrytka-zaatakowana-na-pokazie-mody