Policjant z Biura Spraw Wewnętrznych komendy w Poznaniu chciał wejść bez biletu na festiwal w Jarocinie - informuje RMF FM.
Funkcjonariusz był na tyle bezczelny, że gdy obsługa koncertu poprosiła go o wejściówkę, ten zamachał swoją legitymację i zażądał wpuszczenia go na teren festiwalu za darmo. Gdy usłyszał sprzeciw zaczął się szarpać z ochronę.
Sprawa trafiła już do sądu. W Biurze Spraw Wewnętrznych KGP trwa także postępowanie wyjaśniające.
Bulwersujące jest to, że osoby pracujące w BSW powinny być bez skazy i świecić przykładem. Normalnie prawie jak Hanna Gronkiewicz-Waltz w Wilanowie.
MG
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/68389-wszczal-burde-bo-nie-wszedl-za-darmo