Linda rozbił małżeństwo Wencel

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Sławek/Ja Fryta from Strzegom/CC/WIkimedia Commons
Fot. Sławek/Ja Fryta from Strzegom/CC/WIkimedia Commons

Życie potrafi płatać figle. Bogusław Linda zagrał przed laty zdradzonego przez kobietę policjanta w "Psach", a tymczasem kilkanaście lat później sam doprawił rogi swojemu kumplowi. I to komu! Mężowi znanej aktorki Ewy Wencel.

Erwin Wencel przez lata kierował karierą największego twardziela polskiego kina. Oprócz spraw zawodowych, obu panów łączyła zażyła przyjaźń. Znali się od 25 lat i traktowali niemal jak bracia - dom jednego zawsze stał otworem dla drugiego. Wkrótce okazało się jednak to ich zgubą...

Po latach milczenia Wencel zdecydował się zdradzić, dlaczego jego znajomość z Lindą nagle się skończyła. Okazuje się, że przyczyną była małżeńska zdrada, niestety z Lindą w roli głównej.

Po jednym z bankietów użyczyłem gościny w swoim gabinecie mojemu najbliższemu wówczas przyjacielowi, którego znałem od 25 lat. (...) A, muszę dodać, co tajemnicą nie jest, że Boguś zawsze na bankiety przychodził z pistoletem Sig Sauer i po kilku "łyskaczach" miał zwyczaj, że otwierał okno i strzelał w przestrzeń. Więc wiedziałem, że jest pod bronią ostrą i tym bardziej chciałem go zatrzymać w domu. Po jakimś czasie przebudziłem się i chciałem sprawdzić, czy Boguś nie czmychnął z tym pistoletem. Delikatnie podszedłem, uchyliłem drzwi i zobaczyłem, jak moja naga żona, Ewa, kocha się z nagim Bogusiem w moim łóżku. Stanąłem jak wryty. Byłem zszokowany -

mówi "Super Expressowi" zdradzony małżonek.

Jednak Bogusław Linda, jak na prawdziwego twardziela przystało, wybrnął cało z opresji. Jak relacjonuje Wencel, aktor uciekł przez taras, zostawiając spodnie i swój pistolet pod poduszką.

Tyle, że nie zdołał uratować przyjaźni z Erwinem, ani odkręcić całej sprawy. Małżonkowie rozwiedli się w 2007 roku. Sam winowajca nie chce rozmawiać o sprawie i zbywa dziennikarkę "Super Expressu", która próbuje pytać o skandal.

Mówi się, że aktorzy utożsamiają się z postaciami, które grają. W przypadku Lindy zadziałał zupełnie inny mechanizm. Aktor zachował się jak Olo Żwirski z "Psów", który doprawił rogi Franzowi Maurerowi, postaci granej przez... Lindę.

A co powiedzieć w tej sytuacji o Ewie Wencel? Tylko jedno...

AM

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych