"Zdjęcia nie miały nikogo urazić"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
"The Body Issue"
"The Body Issue"

Sesja Agnieszki Radwańskiej dla magazynu "The Body Issue", w której "Isia" pokazała się nago na leżaku i na materacu pływającym w basenie, wzbudziła spore emocje, szczególnie wśród konserwatywnych komentatorów.

Niektórzy przypominali, że nie tak dawno Radwańska chwaliła się wiarą katolicką, a z piłeczek tenisowych zrobiła napis "Jezus". Tomasz Terlikowski na Twitterze pisał:

Nagość to rzecz przeznaczona tylko dla męża. A wstyd to jedna z najpiękniejszych cech ludzkich.

A Łukasz Warzecha stwierdził:

Nie potępiam, nie oburzam się, natomiast czuję się rozczarowany i nieprzyjemnie zdziwiony.

Co na tę burzę Agnieszka Radwańska? „Isia” odpowiedziała oświadczeniem, które warto przeczytać, żeby zrozumieć jej racje.

Oświadczenie Agnieszki Radwańskiej

Dla tych z moich fanów, którzy nie są zaznajomieni z tematem – magazyn ESPN The Body Issue ukazuje piękno wysportowanego ciała najlepszych sportowców na świecie. Prezentowani są zarówno mężczyźni jak i kobiety, niezależnie od wieku, bez względu na kondycję czy rozmiar. Inni sfotografowani w tym roku sportowcy to np. amerykański futbolista Colin Kaepernick, 77-letnia legenda golfa Gary Player, złota medalistka Igrzysk Olimpijskich, siatkarka Kerri Walsh Jennings (która uczestniczyła w dwóch sesjach zdjęciowych – kiedy oczekiwała dziecka oraz już po porodzie). W przeszłości w tej samej inicjatywie uczestniczyły także moje koleżanki z kortu – Serena Williams, Daniela Hantuchowa oraz Wiera Zwonariewa. Zdjęcia oczywiście nie miały nikogo urazić, a odczytywanie ich jako niemoralne jest wyraźnie sprzeczne z profilem magazynu. Co więcej, zdjęcia te nie zawierają żadnych nieprzyzwoitych treści. Bardzo ciężko trenuję, by utrzymać moje ciało w formie i to właśnie jest myśl przewodnia tego materiału oraz całego magazynu. Jeśli przeczytacie wywiad, przekonacie się,że poświęcony jest on tylko i wyłącznie mojej pracy jako sportowca i temu co muszę robić, aby pozostać w jak najlepszej kondycji w czasie nadchodzących turniejów. Niektórzy przedstawiciele prasy (i nie tylko) insynuowali, że otrzymałam za tę sesję wynagrodzenie, a to nie jest prawda. Ani ja, ani inni sportowcy nie otrzymali takiego wynagrodzenia. Zdecydowałam się na udział w tej sesji, by zwrócić uwagę młodych ludzi, szczególnie dziewcząt, na ich kondycję i zdrowie oraz zachęcić do regularnych ćwiczeń.

Agnieszce Radwańskiej życzymy sukcesów w życiu osobistym i na korcie.

Zespół wSumie.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych