Bożenka nie dla "Playboya"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Agnieszka Kaczorowska odrzuciła propozycję udziału w rozbieranej sesji. Dlaczego młoda aktorka nie chce pójść w ślady Agnieszki Radwańskiej?

Serialowa Bożenka ze słodkiego małego dziecka przeistoczyła się w atrakcyjną kobietę. Mało kto zdaje sobie sprawę, że córka Ryśka z "Klanu" już w niczym nie przypomina małej niewinnej dziewczynki. Dziś Agnieszce bliżej do prawdziwej seksbomby, niż przedszkolaka.

Nic więc dziwnego, że młodej aktorce propozycję złożył najpopularniejszy magazyn dla mężczyzn "Playboy". Kaczorowska jednak odmówiła.

Moim zdaniem to kiepski początek kariery –

mówi gwiazda "Klanu" w rozmowie z "Faktem".

Kaczorowska, która może pochwalić się również licznymi sukcesami na parkiecie, podkreśla, że jej deklaracja nie oznacza bynajmniej definitywnego "nie" w sprawie pozowania nago.

Rozbierane sesje są dla dobrych aktorów. Taka sesja może być dobrym zwieńczeniem kariery. Jak kiedyś będę znaną, dobrą aktorką, to nie mówię nie, może zdecyduję się na taką sesję. Teraz jest za wcześnie -

powiedziała Agnieszka.

Przedstawiciele Krucjaty Młodych powinni zwrócić szczególną uwagę na drugą część jej wypowiedzi. Kto wie, może po przeczytaniu tytułu byliby jeszcze gotowi zaprosić młodą aktorkę do akcji "Nie wstydzę się Jezusa", aby za kilka lat, gdy już Agnieszka zdecyduje się na nagie zdjęcia, z hukiem ją wyrzucić z grona ambasadorów inicjatywy. W końcu przypadek Agnieszki Radwańskiej jest bardzo wymowny...

gah

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych