„Brzydula” w CKMie

Julia Kamińska, czyli serialowa „Brzydula”, rozczarowana brakiem propozycji filmowych, postanowiła wystąpić w rozbieranej sesji w magazynie CKM – podał portal „After Party”.

Kamińska jeszcze niedawno twierdziła, iż rozbierane sesje to „nie jej klimat”. Wypowiadała się jednak niejednoznacznie:

Ja niczego nie chcę wykluczać, bo nigdy nie wiadomo, co się stanie. Ale w ogóle nie jestem gotowa na coś takiego. Co innego wystąpić nago w filmie. Nie mam problemu ze swoim ciałem. Nie wstydzę się. Ale świadomość tego, że każdy facet na ulicy może kupić sobie taką gazetę i zrobić z nią, co chce, już mnie krępuje. Może kiedyś zmienię zdanie, dojdę do innych wniosków. Ale póki co, nie odpowiada mi to. To nie mój klimat –

twierdziła w rozmowie z portalem "MM Wrocław".

Dlaczego „Brzydula” zmieniła zdanie? Chodzą słuchy, iż zrobiła to pod wpływem Rafała Maseraka, swojego partnera z „Tańca z Gwiazdami”. Miał on podobno dodać jej pewności siebie, czego skutkiem miała być decyzja o wzięciu udziału w rozbieranej sesji zdjęciowej.

Kamińskiej można jednak przypomnieć, że prawdziwa pewność siebie nie polega na robieniu tego, co aktualnie „dobrze się sprzedaje”. Warto także, aby „Brzydula” miała świadomość, że brak propozycji filmowych jest rzeczą normalną, którą można przeczekać, bez uciekania się do tanich sposobów zdobywania popularności.

se.pl/aż