Mroczek lubi wzorować się na światowych gwiazdach. W tym celu śledzi ich dokonania. Kilka lat temu postanowił obejrzeć słynny gejowski western "Tajemnica Brokeback Mountain" i wypożyczył go w jednej z warszawskich wypożyczalni
Niestety jeden z braci Mroczków musiał posiłkować się wypożyczalnią DVD. Produkcję Anga Lee odnalazł w nieistniejącej już wypożyczalni w centrum Warszawy.
Jak donosi nam były pracownik tejże wypożyczalni, pech jednak chciał, że nie pamiętał dokładnie tytułu gejowskiego megahitu.
Aktor-tancerz podszedł do owego pracownika obsługi klienta i początkowo poprosił o "Mulholland Drive". Gdy pracownik wskazał mu okładkę filmu Davida Lyncha, okazało się, że to nie ten.
Chodziło mi o ten film z dwoma gejami
sprostował, zdziwiony, że zamiast 2 przystojnych kowbojów, zobaczył na okładce...kobietę w czerwonej szmince.
Pracownik wypożyczalni od razu skojarzył, że chodzi o "Tajemnicę Brokeback Mountain" (brzmi dość niepodobnie).
Mroczek po otrzymaniu odpowiedniego filmu ucieszył się i pospiesznie opuścił wypożyczalnię z uśmiechem na twarzy.
Ciekawe, czy film zajął w wideotece Mroczka honorowe miejsce obok serii Almodovara?
Być może już niedługo ten i inne postępowe filmy będzie oglądał z żoną - pod warunkiem, że mówimy o Marcinie Mroczku, który 20 lipca weźmie ślub z niejaką Marleną Muranowicz, lat 25, byłą modelką i początkującą aktorką.
Życzymy szczęścia.
Redakcja wSumie.pl historię dostała od informatora - byłego pracownika warszawskiej wypożyczalni DVD.
Maciej Gąsiorowski.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/65133-mroczek-fanem-gej-westernu