Sonny Sandoval, wokalista nu-metalowej grupy o chrześcijańskim przesłaniu (ich największy hit "The youth of the nation") twierdzi, że Kanye West dopuścił się bluźnierstwa, rapując niezwykle odkrywczy tekst, "jestem Bogiem" na swojej najnowszej płycie "Yeezus" (dobrze, że członkowie P.O.D. nie znają polskiego i nie słyszeli największego hitu Paktofoniki).
Sonny, który u szczytu sławy odwiedzał również Polskę powiedział:
Kanye West oszukuje ludzi, a wielu z nich sprowadza na manowce.
By argumentom dodać boskiego wymiaru, wokalista P.O.D. cytuje słowa Św. Mateusza, które, nota bene, często były cytowane przez Jana Pawła II:
Uważajcie na fałszywych proroków, którzy przybywają w stroju owcy, ale w środku są żarłocznymi wilkami.
To nie pierwszy raz, gdy w niecały tydzień po premierze albumu, "Yeezus", West zbiera cięgi za teksty.
W zeszłym tygodniu pisaliśmy, że Amerykańskie Stowarzyszenie Chorych na Parkinsona określiło w oświadczeniu rapera "ignorantem bez smaku", za kpienie z tej poważnej choroby.
Kanye West, który swojej nowo narodzonej córeczce nadał imię North West ("Północny Zachód"), zarapował w jednym z kawałków "trzęś się jak w Parkinsonie...", czym nie tylko doprowadził do wrzenia środowiska lekarskie, ale kolejny raz udowodnił, że może i grzeszy, ale nie intelektem.
Paweł Korsun
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/63927-religijni-rockmani-atakuja-rapera