Twitter pęka od kondolencji

Nagła śmierć Jamesa Gandolfiniego zszokowała fanów i gwiazdy Wszyscy ślą kondolencje...oczywiście Twitterem.

Twórca hitowej sagi o "Rodzinie Sopranos", David Chase, jako jeden z niewielu nie skorzystał z "Ćwierkacza" i wydał oficjalne oświadczenie, w którym czytamy:

James był geniuszem. Ktokolwiek go widział nawet w najmniejszej roli, dobrze o tym wie. Jest jednym z największych aktorów tych czasów, a nawet wszechczasów. Duża część tego geniuszu mieszkała w jego smutnych oczach...Czasmi był trudny we współpracy, ale był mi jak brat...

Steven Van Zandt - kolega z planu "Sopranosów" - również przyrównał Gandolfiniego do brata i podobnie jak Chase, nazwał go "aktorem wszech czasów".

Inny członek najsłynniejszej rodziny, Lorraine Bracco napisał:

Straciliśmy dziś giganta. Mam złamane serce.

Jimmy Kimmel, gospodarz popularnego talk-show, "Jimmy Kimmel Show":

Jestem smutniejszy niż ktokolwiek

Do kondolencji dołączyli amerykańscy politycy:

Senator John McCain:

Jamesie Gandolfini, spoczywaj w pokoju; jeden z najprzyjemniejszych ludzi, jakich spotkałem w życiu

Gubernator Nowego Jorku, Chris Christie, napisał:

"Śmierć James'a Gandolfiniego to starszny szok. Był świetnym aktorem i prawdziwym gościem z Jersey

Gladiator, Russel Crowe też się przyłączył:

Przykro słyszeć o Jamesie. Poznałem go w 1994 r. Mieszkał wtedy z Nowym Jorku z Lennym Loftinem (średnio znany u nas aktor - przyp. aut.). Spoczywaj w pokoju, Jimmy.

Christina Applegate (w Polsce znamy ją przede wszystkim z roli córki Al'a Bundiego, Kelly):

Jestem głęboko zasmucona tą przedwczesną śmiercią słodkiego James Gandolfiniego. Jestem w szoku! Łamie mi się serce, gdy myślę o jego rodzinie

Ricky Gervais (brytyjski komik, autor i aktor serialu "Office")

Cholera. Spoczywaj w pokoju Jamesie Gandolfini. Niesamowity aktor, który stworzył dramatyczna postać wszech czasów, do tego zabawny, słodki, wrażliwy olbrzym ekranu...

Susan Sarandon (zagrali razem w "Romance & Cigarettes" z 2005 r.):

"Jestem taka zasmucona z powodu Jamesa. Jeden z najsłodszych, najzabawniejszych i najhojniejszych aktorów, z którymi kiedykolwiek współpracowałam. Modlę się za niego i jego rodzinę

Robin Williams:

Moje myśli i modlitwy idą do rodziny James'a. Niezwykły aktor. Spoczywaj w pokoju Panie Gandolfini

Ewan McGregor ("Trainspotting", Obi w "Star Wars" itp.):

Jezu. Świat właśnie stracił jednego z największych aktorów. James Gandolfini odszedł. Kondolencja dla rodziny. Co za talent. Jestem załamany

Mia Farrow:

okropne, okropne wieści. Będziemy tęsknić. Był wspaniałym aktorem, po prostu wspaniałym...

Justin Timberlake się nie popisał:

Na serio?...To takie smutne. Moje serce wędruje do rodziny. RIP.

Samuel L. Jackson podobnie:

To potężny cios dla wspólnoty aktorów. Bardzo utalentowany. Moje serce idzie do jego rodziny

John Cusack (zagrali razem w 2 filmach, w "Money for nothing" (1993) i "Północ w ogrodzie dobra i zła" (1997):

Spoczywaj w pokoju Jamesie Gandolfini - miałem przyjemność pracować z nim i poznania go trochę - zawsze szczery, szarmancki, wszystko robił z klasą

Wes Craven (twórca "Koszmary z ulicy Wiązów"):

Żegnamy wielkiego amerykańskiego aktora, James'a Gandolfiniego. Byłem wielkim fanem. Kondolencja dla rodziny i jego wielu fanów

Dołączamy się.

Paweł Korsun