"Obrońcy Fibaka mają mentalność dziwkarzy"

Skandal z byłym tenisistą Wojciechem Fibakiem pokazał, że wielu przedstawicieli show-biznesu nie widzi problemu w tym, że celebryta zajmował się „kojarzeniem” młodych dziewczyn ze starszymi facetami. Znana aktorka bez ogródek nazywa taką postawę...

Fibak tłumaczył, że nie jest osobą publiczną i nigdy nie występował w roli, która nakazywałaby mu prowadzenie ascetycznego trybu życia. W podobnym tonie wypowiadały się również niektóre rodzime gwiazdy, które stanęły murem w obronie byłego tenisisty. W tym gronie znaleźli się m.in. Daniel Olbrychski, Borys Szyc, Michał Wiśniewski i Kuba Wojewódzki.

Paulina Młynarska, która często krytycznie wypowiada się o sposobie, w jaki traktuje się młode kobiety przez przedstawicieli kina i estrady, nie szczędzi ostrych słów pod adresem obrońców Fibaka.

To wcale nie znaczy, że oni uczestniczą w tym procederze. To znaczy, że poczuli się zagrożeni. Bo wielu panów uważa, że fajnie jest, gdy takie młode dziewczyny lecą na pieniądze, handlując własnym ciałem. To się nazywa mentalność dziwkarzy -

powiedziała aktorka w rozmowie z magazynem „Show”.

Ciekawe, czy do tej opinii odniosą się sami zainteresowani. A może Olbrychski, Szyc, Wiśniewski i Wojewódzki doleją oliwy do ognia? W końcu wątpliwej jakości popisy Wojewódzkiego i Figurskiego w radiu Eska Rock, pokazały, że seksizm, a nawet rasizm, może niektórym (w tym przypadku: temu pierwszemu) wyjść na sucho.

Cóż, jak widać artyście wolno więcej... Zdaniem „znanych i lubianych” również z krzywdą dla innych.

AM