Siwiec się ubierze? Nie wierzę

Natalia Siwiec. Kto? Natalia Siwiec nie chce się już rozbierać. Kto nie chce się rozbierać?...

W środowiskach, które do dzisiaj wspominają turniej piłkarski Euro 2012, ponoć jest popularna. Teraz ogłosiła, że kończy z biznesem zdjęć dla dorosłych.

Zatem trochę "historii"...

Pani Natalia Siwiec, zapewne po nachalnej ustawce z aparatami/mediami, została mianowana najładniejszą kibicką turnieju Euro 2012 (dla tych, którzy nie pamiętają, to było te kilka meczów w zeszłym roku, dla których zbudowano w Polsce 4 deficytowe piramidy).

Jaki był skład gremium, które uznało, raczej przeciętną panią Natalię "Kto?" Siwiec za kogoś więcej niż tylko miss Siwiec, nie wiadomo. Można przypuszczać, że był to któryś z poczytnych zaprzyjaźnionych "tabów", ale nie ma to teraz większego znaczenia i nie ma co płakać nad rozlanym...biustem.

Podobno zadziałał na garstkę czytelników pism a la CKM, czy Palyboy.

Pani Siwiec (zbieżność nazwisk z politykiem lewicy jest czysto przypadkowa) pojawiła się półnaga na kilkudziesięciu imprezach (czasami 3 jednego wieczora) i całkiem naga wszędzie indziej, włącznie z artykułem w gazecie, w której już na okładce ogłasza, że "przechodzi na emeryturę":

To jest wstęp do zmian (wątpię - przyp. aut.). Właściwie wstęp do czegoś, na co mam teraz ochotę. No cóż, "Playboy" już był, "CKM" już był, "FHM" (co to?) już był... No to teraz czegoś innego trzeba popróbować. W pewnym momencie wszystko staje się już nudne i chcę iść dalej - kontynuuje wynurzenia modelka sesji dla panów - no i idę dalej.

Znany tabloid, który powinien skrócić tytuł do "SEx", wyraźnie ubolewa nad decyzją tej niemal anonimowej dla nas postaci i pisze, że jej fani, znajomi i współpracownicy, są w szoku.

My też. Że można tej pani poświęcać tyle uwagi.

Paweł Korsun/SE