Tegoroczna Parada Równości znowu zwróciła uwagę fotoreporterów. Nie inaczej było w przypadku pikiety przeciwników manifestacji.

Fotoreporter "Gościa Niedzielnego" Jakub Szymczyk (autor zdjęć do książki "Spowiedź psa. Brutalna prawda o polskiej policji" - przyp. red.) uwiecznił grupkę narodowców sprzeciwiających się promocji homoseksualizmu na ulicach Warszawy. Protestujący ochoczo pokazywali środkowe palce i wznosili okrzyki. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie napis, jaki widniał na pokaźnym bannerze trzymanym przez nacjonalistów:

Chcemy męszczyzn, a nie cioty.

Hasło było przyozdobione znakami falangi, którym posługują się środowiska narodowo-radykalne (zarówno NOP, jak i ONR).

Jak widać, prezydent Bronisław Komorowski nie jest sam. Młodzi (w dodatku najprawdziwsi z prawdziwych) Polacy również łączą się z nim w "bulu i nadzieji". W końcu "gdzie ci mężczyźni"...

Zdjęcie już robi furorę w sieci. Krążą słuchy, że "ortograf" na bannerze to tylko prowokacja. No, proszę... To jest dopiero performance!

gah