Dziennikarz „Wyborczej” uderzony na koncercie Braci Figo Fagot?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Niezwykle popularny duet muzycznych trefnisiów znowu stał się bohaterem doniesień medialnych największego polskiego dziennika. Wszystko za sprawą poznańskiego koncertu grupy...

Jak donosi „Gazeta Wyborcza” to właśnie podczas juwenaliów w stolicy Wielkopolski na których jedną z gwiazd byli właśnie Bracia Figo Fagot uderzony został jej dziennikarz.

Podczas koncertu Figo Fagot jeden z ochroniarzy spojrzał na akredytację fotoreportera „Gazety", po czym wyrzucił go spod sceny słowami: "Wypie...!" Inni fotoreporterzy mogli zostać pod sceną.(…) Potem w tłumie jeden ze studentów chwycił za smycz jego akredytację. Spojrzał na nazwę redakcji i uderzył naszego fotoreportera w twarz

  • informuje dziennik.

Wcześniej „Gazeta Wyborcza” krytykowała zespół za... antyromski przekaz piosenek.

To, co wyprawia ten zespół, to... hipsterski rasizm. Śpiewają: "każdy cygan to złodziej", "nic tak nie boli, jak zdrada z cyganem". Niby żartem. Ale na zakończenie jednego z ich koncertów tłum skandował "jebać cygana"! Czy jako przedstawiciele środowiska akademickiego możemy pozwolić na to, by taki zespół wystąpił na juwenaliach?

  • powiedziała przed koncertem cytowana przez „Gazetę Wyborczą” dr Emilia Kledzik z Wydziału Filologii Polskiej UAM.

Mimo to, studenci bawili się znakomicie. I to przy czym... Skoczne rytmy klasycznego disco polo (bez pozowania na żaden "nowoczesny polski dance"), obciachowy emploi, wulgarne i rubaszne, czasami pełne dwuznaczności, teksty to znak rozpoznawczy duetu Figo-Fagot, a właściwie Piotra Połacia i Bartosza Walaszka. Choć twórczność "braci" można uznać za kolejny przejaw ludycznej kultury drugiego obiegu, która umyka cenzurze purytańskich belfrów na szkolnych wycieczkach, zespół może odnotować spore sukcesy. W zeszłym roku wydał płytę "Na bogatości" nakładem wytwórni... S.P. Records, znanej głównie z bycia macierzą dla takich tuzów polskiego rocka i sceny alternatywnej, jak Kazik, Kult, Pidżama Porno czy Strachy na Lachy.

Na koncerty Braci Figo Fagot ściągają tłumy, duet może pochwalić się występami w znanych warszawskich klubach, jak Stodoła czy Progresja i współpracą z Czesławem Mozilem.

Incydent podczas poznańskiego koncertu to nie jedyny skandal z zespołem w roli głównej. To właśnie z powodu niesfornych "braci" z Radia Gdańsk wyleciał Krzysztof Skiba. Lider zespołu Big Cyc pokusił się o wyemitowania na antenie stacji radiowej sztandarowego przeboju Braci Figo Fagot "Bożenka". Nie spodobało się to włodarzom Radia Gdańsk. Najprawdopodobniej poszło o oskarżenia zespołu o propagowanie treści ksenofobicznych ("O Boże, Boże, Bożenka jak mogłaś to robić z Cyganem?"; "Nikt tak nie kradnie jak Cygan z cygańskiego taboru. Wykorzysta, okradnie. Szukaj wiatru w polu").

Oficjalny powód był jednak inny.

Nie powiem złego słowa na Radio Gdańsk. Może rzeczywiście moje poranne audycje były trochę za ostre jak na taką nieco konserwatywną rozgłośnię. Jako oficjalny powód mojego odejścia podano cięcie kosztów. Trudno, nie ma problemu

powiedział portalowi gazeta.pl Krzysztof Skiba.

Piosenki Braci Figo Fagot nie przypadły do gustu nie tylko włodarzom znanej stacji radiowej. Kilka miesięcy temu odwołano koncert, jaki miał odbyć się 15 lutego w Kolbuszowej na Podkarpaciu. Tamtejszy Miejski Dom Kultury odwołał koncert z powodu "niedopełnienie wymogów formalnych". Nieoficjalnie wiadomo, że zablokowanie koncertu to efekt akcji 25-letniego wikariusza z parafii św. Brata Alberta w Kolbuszowej. Jak podają lokalne media, to właśnie on był autorem rozsyłanego na Facebooku „łańcuszka” z protestem przeciwko występowi „braci”.

15 lutego w Miejskim Domu Kultury w Kolbuszowej wystąpią bracia Figo Fagot. Śpiewają piosenki zbereźne, lubieżne, wulgarne i rasistowskie. Poza tym koncert ten przypada na pierwszy piątek Wielkiego Postu, kiedy w kościele Wszystkich Świętych w Kolbuszowej będą odbywać się rekolekcje, a w kościołach sąsiednich Drogi Krzyżowe. I to wszystko w Miejskim Domu Kultury, który ze swej natury powinien promować kulturę, a nie jej zaprzeczenie. Nie możemy pozostać wobec tego obojętni. Piszmy, dzwońmy, wyraźmy nasze zdanie!

  • można było przeczytać w apelu.

Czyżby Braciom Figo Fagot udało się przysporzyć sobie wrogów w zupełnie różnych środowiskach? Na to wygląda. Tyle, że kontrowersyjny wizerunek nie powinien im w niczym przeszkodzić, wręcz przeciwnie... Ich debiutancka płyta zajmowała wysokie miejsca w zestawieniach sieci Empik, a na koncerty wciąż przychodzą tłumy. Tęsknota za kiczem w narodzie nie ginie?

Aleksander Majewski

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych