Gessler straci program przez skandal?

Niedawno media obiegła informacja, że Magda Gessler nie chciała zapłacić za swój pobyt w jednym ze słupskich hoteli. Okazuje się, że konsekwencje tego incydentu mogą być dla niej znacznie poważniejsze, niż sądziła.

A wydawało się, że pobyt w Dolinie Charlotty będzie jednym z wielu pospolitych punktów kulinarnych wypraw znanej restauratorki. Jak informuje portal „Głosu Pomorza”, Magdalena Gessler przebywała w hotelu od poniedziałku, gdzie przygotowywała kolejny odcinek „Kuchennych rewolucji”. Według relacji recepcjonistki Doliny Charlotty, Gessler zażądała w nocy z czwartku na piątek rabatu, a następnie stwierdziła, że w ogóle nie zapłaci rachunku, a nawet powinna dostać odszkodowanie. Personel hotelu planował zatrzymać jej bagaż, ale szybko zaopiekował się nim jej menadżer. Według relacji pracownicy hotelu, obsłudze oberwało się od „k...” i głupków.

Sama zainteresowana tłumaczy swoje zachowanie fatalnymi warunkami, jakie zastała w hotelu. Podobno na powitanie w swoim pokoju zastała... nagich ludzi. Jak relacjonuje portal gp24.pl, hotel zapewnił jej w zamian luksusowy apartament, ale wkrótce musiała go zwolnić na rzecz rodziny, która czekała na niego od sześciu godzin. W końcu – jak tłumaczy Gessler - wylądowała w pokoju na poddaszu. Restauratorka przekonuje, że w pokoju nie działał klimatyzator. Z kolei Mirosław Wawrowski, menadżer hotelu, tłumaczy w rozmowie z serwisem „Głosu Pomorza”, że to nieprawda, ponieważ w pomieszczeniu... nie było klimatyzatora (sic!). Co ciekawe, w tym samym pomieszczeniu zamieszka niebawem sam Carlos Santana. Czyżby klitka na poddaszu była tylko wytworem wyobraźni p. Gessler?

Podobno po całej sprawie do Wawrowskiego sms-a napisała sama celebrytka, a także interweniował... prezydent Słupska – Maciej Kobyliński.

Okazuje się, że błaha – przynajmniej dla Magdaleny Gessler – sprawa, oprócz niechlubnych doniesień, może oznaczać koniec jej obecności w telewizji.

Mówi się, że za ten skandal może słono zapłacić, nawet zdjęciem z anteny jej programu 'Kuchenne rewolucje

zdradził magazynowi „Rewia” jeden z przedstawicieli TVN – u.

Jak relacjonuje portal pomponik.pl, głównym tematem rozmów pracowników stacji telewizyjnej jest teraz polepszenie wizerunku restauratorki po hotelowym skandalu. Czy będzie to możliwe? Na długo przed awanturą w Dolinie Charlotty wielu widzów z niesmakiem kręciło nosem na obecność Gessler w TVN-owskich programach, a raczej sposób w jaki występuje. Czy odmowa zapłacenia rachunku ostatecznie przeleje czarę goryczy? Wiele na to wskazuje.

AM