Jaka społeczność muzułmańska zgodzi się oddać swoje dzieci, sieroty, w ręce chrześcijańskie? Przecież oni sami uznaliby to za zdradę religii, to byłoby dla nich dziecko stracone!
—mówi Dariusz „Maleo” Malejonek w rozmowie z Robertem Mazurkiem w „Dzienniku Gazecie Prawnej”.
Muzyk ubolewa, że nawet tragiczna sytuacja Syrii pogrążonej w wojnie jest wykorzystywana do celów politycznych. Po raz kolejny przypomina, że zamieszkanie sierot syryjskich w Polsce na stałe jest raczej niemożliwe. Większość z nich ma bliższą lub dalszą rodzinę, o czym mówiła też Janina Ochojska. Rodzina nie zgodzi się na wyjazd dzieci do innego kraju i to jeszcze katolickiego.
Malejonek przypomina, że rozmowy dotyczące pomocy uchodźcom dotyczą przede wszystkim tego, jak im pomóc na terenie Europy, a to błąd.
Powinniśmy też pamiętać o Syryjczykach w Syrii
—mówi i dodaje, że cały czas do tego kraju płynie pomoc ze strony Kościoła i jest to wsparcie nie do przecenienia. Malejonek widział to na własne oczy.
Widziałem ludzi całkowicie poświęcających się dla innych. Spotkałem siostrę Urszulę, franciszkankę, której kuchnia polowa wydaje dziennie 10 tys. posiłków! Oczywiście jedzenie trafia do wszystkich potrzebujących bez względu na wyznanie
—zaznacza.
Muzyk wspiera Caritas, Kościół w potrzebie i jest wolontariuszem Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego „Młodzi Światu”. Pomaga w zbiórkach funduszy, wspiera misjonarzy, jednak o działalności zrobiło się głośno dopiero wtedy gdy pojechał do Aleppo. Niebawem wróci tam z wyjątkową inicjatywą.
To pomysł Janka Ołdakowskiego, dyrektora Muzeum Powstania Warszawskiego. Chcemy tutaj zrobić wystawę Warszawa - Aleppo, a tam pokazać zdjęcia Warszawy po wojnie i dziś, żeby im udowodnić, że można. (…) Chcemy im pokazać, że ta wojna też się kiedyś skończy, że wróci tam normalne życie.
—opowiada.
CZYTAJ TEŻ:
NASZ WYWIAD. Malejonek: „Przyjmowanie sierot syryjskich w Polsce na stałe jest raczej niemożliwe”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/327971-malejonek-o-manipulacji-w-sprawie-10-sierot-z-aleppo-jaka-spolecznosc-muzulmanska-zgodzi-sie-oddac-swoje-dzieci-sieroty-w-rece-chrzescijanskie