Zastanawiałem się, jak wykorzystać tę okazję i powiem prawdę. O czym miałbym powiedzieć prawdę? Na przykład o instytucji, z którą byłem związany przez tyle lat
— mówił Maciej Orłoś, przez wiele lat prowadzący Teleexpress w TVP, dziś związany z telewizją WP, podczas wręczenia nagrody w czasie gali Telekamer.
Wiele tytułów komentujących poniedziałkowe wydarzenie obwieściło, że „Orłoś „przejął” galę Telekamer”, „wygłosił najmocniejszą przemowę”, „w ostrych słowach odniósł się do zwolnienia z TVP”. Jednak to, co powiedział Maciej Orłoś wcale nie świadczy o jego odwadze, ani też nie było takie mocne.
Podczas wręczenia nagrody w kategorii Prezenter informacji, Maciej Orłoś zaczął od prywatnych bolączek.
To było zaledwie rok temu, a tyle się zmieniło. W ogóle. U mnie też. Rok temu nie przyszłoby mi do głowy, że przedstawię się państwu „dzień dobry, telewizja WP”. Nawet by mi to przez myśl nie przeszło
— zaczął dziennikarz.
Orłoś udowodnił też, że chciałby wbić się w szereg innych odważnych celebrytów, którzy są dumni z faktu, że publicznie „wygarną” dobrej zmianie, czy też nowemu kierownictwu TVP.
Zastanawiałem się, jak wykorzystać tę okazję i powiem prawdę. O czym miałbym powiedzieć prawdę? Na przykład o instytucji, z którą byłem związany przez tyle lat
— zapowiedział groźnie dziennikarz. Jednak dodał zaraz:
Nie bój się Artur [prowadzący galę Artur Orzech z TVP - przyp. red.], nie powiem. To są Telekamery. Ma być miło i przyjemnie. W związku z czym grzecznie przeczytam wygranych.
Czyli chciał powiedzieć, ale nie powiedział. Taki straszak jednak wystarczy, by zostać okrzykniętym kolejnym niepokornym i odważnym.
ak/gazeta.pl/wprost.pl
TYLKO MY TO MAMY! Kubek lemingowy wPolityce.pl. Idealny dla wszystkich miłośników lemingozy. Kubek o głębokim wnętrzu. Do nabycia TYLKO „wSklepiku.pl”!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/325550-orlos-odwazny-na-gali-telekamer-powiem-prawde-o-instytucji-z-ktora-bylem-zwiazany-przez-tyle-lat