Kazik Staszewski o Rosji Putina: "Mamy do czynienia z politykiem, z krajem który jest i zawsze był nieobliczalny"

Kazik Staszewski jest uważnym obserwatorem, ale ostrożnym uczestnikiem życia publicznego. W porannej rozmowie w RMF FM przyznał, że nie podobają mu się polskie spory i stara się zachować zdrowy dystans do polityki.

Zawsze dystansowałem się do polityków poza paroma chwilami, kiedy postąpiłem nierozsądnie i dałem się uwieść tym czy innym podszeptom. Ale jednak uważam, że nieskromnie robię w branży i w strukturze dużo bardziej istotnej i dużo bardziej trwałej niż doczesne i przyziemne przepychanki natury politycznej, które w ten czy inny sposób, mam nadzieję, przeminą. Myślę, że trochę dłużej moja twórczość pozostanie

—mówił Staszewski.

Na swojej nowej płycie „Wstyd” Kazik Staszewski śpiewa: „Ponieważ sprawy się tak pokomplikowały, za konsekwencje by pociągnąć mnie dziś chcieli. Nie wiem jak wy, lecz ja spier… do Brukseli”.

No to jest o Donaldzie Tusku

—przyznał Staszewski.

Mówił, że to jest jego ocena rzeczywistości, która wynika z jego wiedzy, która nie jest pełna.

(…) wynika to z tego na ile uczestniczę chociażby w partycypowaniu w mass mediach takich czy innych, czegoś tam się dowiaduję. No, ale tak sobie wyobrażam, że groźba tego pociągnięcia za konsekwencje plus niezwykle jakby wartościowa synekura spowodowały, że wybrany w demokratycznych wyborach premier opuszcza swoją partię - właściwie nie mając kogo tam zostawić i zostawia ją na pewną porażkę

—zaznaczył.

Staszewski dopytywany przez Roberta Mazurka o poczucie bezpieczeństwa i ocenę polityki Rosji przyznał, że nie ufa politykom ze wschodu.

Mamy do czynienia z politykiem, z krajem który jest i zawsze był nieobliczalny

—stwierdził Kazik Staszewski.

ZOBACZ TEŻ:

„Moje gniazdo jest tutaj”. Kazik Staszewski o patriotyzmie i przywiązaniu do ojczyzny

ann/rmf24.pl

Współczesna Rosja oczami brytyjskiego korespondenta: „Mafijne państwo Putina”. Książka dostępna „wSklepiku.pl”. Polecamy!