Jan Kobuszewski modli się na Jasnej Górze o zdrowie żony

82-letni Jan Kobuszewski regularnie odwiedza Jasną Górę, tu świętował 50-lecie pracy artystycznej, tu razem z żoną odebrał z rąk prezydenta Lecha Kaczyńskiego medal za ich trwające pół wieku pożycie. To bardzo ważne miejsce dla aktora. Teraz przed obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej Jan Kobuszewski prosi o zdrowie żony, która zmaga się z poważną chorobą.

Na początku października przypada 60. rocznica ślubu Jana Kobuszewskiego i jego żony Hanny Zembrzuskiej. Marzeniem aktora jest, by Hanna miała dość siły, by pojechać z nim do Częstochowy. Razem mogliby podziękować Jasnogórskiej Pani za długie lata cudownego małżeństwa oraz prosić o kolejne wspólne chwile.

Zdrowie Hanny Zembrzuskiej bardzo się pogorszyło. Aktorka trafiła do szpitala i choć lekarzom udało się uratować jej życie, nie odzyskała pełni sił. Jan Kobuszewski modli się o zdrowie żony i opiekuje się nią troskliwie.

Moja żona wymaga stałej opieki, ja też się nią zajmuję, robię, co tylko mogę.

– wyznał aktor w wywiadzie w gazecie „Życie na gorąco”.

Kobuszewski sam kiedyś zmagał się z nowotworem jelita grubego, a potem przechodził długą rekonwalescencję po wycięciu tętniaka.

Gdyby nie Hania, nigdy nie pokonałbym choroby. Wiele jej zawdzięczam, była przy mnie w najcięższych chwilach, walczyła razem ze mną i lekarzami o moje życie

– mówi aktor.

Podkreśla, że gdyby nie miłość żony, nigdy nie stanąłby na nogi i nie podjął walki z nowotworem.

Aktor wierzy, że teraz to jego uczucie do ukochanej Hani może uczynić cuda. O zdrowie żony modli się zawsze, gdy przyjeżdża do Częstochowy, by pokłonić się przez obrazem Matki Boskiej. Ma nadzieję, że z bożą pomocą uda im się wspólnie pokonać chorobę i jak najdłużej cieszyć się życiem we dwoje, bo tylko takie ma ono dla niego sens.

Źródło: Życie na gorąco