Nietrudno się domyślić, że Tomasz Lis i jego żona Hanna przechodzą kryzys. Nie pokazują się razem, spędzają wakacje osobno, Tomasz Lis zajęty jest głównie szczuciem na PiS, a jego żona wyznała w ostatnim wywiadzie, że nie ma pracy i musi oszczędzać. Oliwy do ognia dolał ostatni zwiastun programu „Azja Express”, w którym Hanna jest gotować poświęcić swoją obrączkę.
Mogę dać Ci swoją obrączkę?
– pyta Hanna Lis w zwiastunie nowego show „Azja Express”.
Żona Lisa chce zapłacić nią tubylcowi za podwiezienie rikszą w Laosie. Czyżby obrączka nic już dla dziennikarki nie znaczyła? Czyżby miłość się wypaliła? A może Tomasz Lis po utracie programu w TVP, w którym zarabiał fortunę, tak skupił się na obwinianiu za wszystko Prawo i Sprawiedliwość, że przestał zauważać swoją żonę. Setki postów na Twitterze, na którym Lis jest bardzo aktywny, zabiera w końcu sporo czasu.
Wygląda na to, że na wsparcie finansowe męża Hanna też nie może już za bardzo liczyć. W ostatnim wywiadzie wyznała, że jest teraz bardzo oszczędna, bo od stycznia nie zarabia, a musi zapewnić byt dzieciom i mamie. I zaprezentowała dziennikarce espadryle za …tylko 60 złotych.
Hania jest wdzięczna Edwardowi Miszczakowi z TVN, że wyciągnął do niej pomocną dłoń. Ma też ogromne wsparcie w ojcu swoich dzieci Jacku Kozińskim. To on zabiera je na wakacje, płaci za szkołę i pomaga Hannie
– twierdzi informator „Na Żywo”.
Najwyraźniej zakochani kiedyś po uszy Hanna i Tomasz, teraz się unikają. A może zaczynają za bardzo różnić się w poglądach?
Kryzys zawodowy, choroba w rodzinie, kredyt, który zaciągnęli na okazały dom w Konstancinie wszystko to wyraźnie ich przerosło. Inaczej też patrzą na zagadnienia polityczne i społeczne, jak choćby sprawę przyjmowania u nas uchodźców
– czytamy w tygodniku.
W tym roku oszczędzająca Hanna spędzała wakacje na Mykonos, jej mąż Tomek spędził egzotyczny urlop z córką Igą w Tanzanii i na Seszelach. Najwyraźniej Hannę towarzystwo męża zwyczajnie znudziło. W dodatku kilka dni temu z Lisa mocno nabijali się internauci, gdy na portalu Niezalezna.pl panu redaktorowi wyświetliła się reklama „randek ze ślicznymi Ukrainkami”.
Ciekawa reklama na PIS-owskim portalu niezależna.pl
— napisał na Twitterze Tomasz Lis.
Po tych słowach internauci nie mieli litości. Wyjaśnili Lisowi, że wyświetlają mu się reklamy tego, czego sam wcześniej szukał…
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/306443-nawet-zona-ma-dosyc-lisa-hanna-oddaje-obraczke-w-zwiastunie-programu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.