Wyjątkowe przesłanie wyjątkowego tenora. Bocelli: "Wszyscy jesteśmy dowodem na to, że istnieje Bóg"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.youtube.pl
fot.youtube.pl

Wszyscy jesteśmy dowodem na to, że istnieje Bóg. Oczywiście można wyszukiwać argumenty przeciw tej prawdzie. Ale czy można znaleźć argumenty przeciw istnieniu życia? A to życie właśnie jest najwyższą wartością przemawiającą za istnieniem Kogoś ponad nami, dowodem na istnienie Boga

—mówi z rozmowie z tygodnikiem „Gość Niedzielny” Andrea Bocelli.

Najpopularniejszy tenor świata wielokrotnie mówił o swojej głębokiej wierze, dawanie świadectwa uważa za swoją powinność. Podkreśla też, że muzyka jest „nadzwyczajnym narzędziem wiary”.

Andrea Bocelli 27 maja wystąpił w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie. To właśnie na życzenie artysty koncert odbył się w tym Sanktuarium, a nie na stadionie, czy w innym miejscu otwartym.

To dla mnie wielka radość i ogromne przeżycie móc wrócić do Krakowa, do miejsca tak bardzo duchowego, ofiarując mój głos i moją modlitwę. Jak było to dla mnie wielkim zaszczytem móc poznać wielkiego polskiego papieża, osobowość napełnioną obficie Bożą łaską, promotora epokowych zmian, który przybliżył młode pokolenie do katolicyzmu, tak będzie równie ogromnym zaszczytem modlić się w Jego umiłowanej diecezji

—mówił.

W rozmowie z „Gościem Niedzielnym” Bocelli przyznał, że przed koncertem modlił się przy relikwiach Jana Pawła II.

Chciałem się tam pomodlić. To było dla mnie bardzo silne przeżycie

—zaznaczył.

Artyście bardzo bliskie jest też przesłanie św. Faustyny o Bożym Miłosierdziu.

Noszę w sercu obietnicę, jaką Jezus złożył św. Faustynie, że kto będzie modlił się tą koronką, ten w chwili śmierci otrzyma łaskę i dostąpi miłosierdzia

—przyznał i dodał, że Bożego Miłosierdzia doświadcza każdego dnia.

Ono daje mnie i każdemu - nadzieję. Szczególnie, że często ja tracimy w życiu.

Bocelli opowiedział kiedyś w czasie koncertu historię o kobiecie, której zalecano aborcję. Lekarze powiedzieli jej, że urodzi niepełnosprawne dziecko, więc może zdecydować się na zabieg. To właśnie historia artysty i jego matki, która nie poddała się presji i stanęła po stronie życia.

Opowiedziałem tę historię, kiedy mówiło się dużo o kobietach w krajach ubogich, ale i w centrum Europy, które z powodów ekonomicznych czy różnych obaw bały się donosić ciążę. Chciałem by to dodało im odwagi. Chciałem by to był mój osobisty apel, który zaniesie nadzieję w świat. Powtarzam to ciągle - mamy, które się wahacie, może jesteście w skomplikowanej sytuacji, przeżywacie dramat, ocalcie życie waszych dzieci!

—zaapelował.

ZOBACZ TEŻ

Andrea Bocelli pięknie o Polsce: „Kocham kraj Jana Pawła II, kocham jego mieszkańców”

ann/”Gość Niedzielny” nr 23 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych