Co sprawiło, że bardziej zaczęłaś się interesować polskimi dziejami?
Dla mnie niewątpliwie przełomowe było poznanie Kazika (Kazimierza Piechowskiego). To on, pięć lat temu, powiedział mi, czym jest Polska oraz jak ważny jest dla niego patriotyzm. Kazik mówił do mnie powoli, używając łatwych słów. Od tego czasu bardziej interesuję się historią Polski. Kazik otworzył mi drzwi do polskiej historii.
Ty też przyczyniałaś się do tego, że świat lepiej poznał historię Kazimierza Piechowskiego. Stworzyłaś m.in. ścieżkę dźwiękową do filmu „Kazik i samochód komendanta” (Kazik and the Kommander’s Car) w reżyserii Hannah Lovell i nagrałaś singiel „Samochód komendanta” (Kommander’s Car), a „Paszport” powstał specjalnie po to, aby upamiętnić 70. rocznicę ucieczki Piechowskiego z Auschwitz.
Cieszę się, że teraz Kazimierz Piechowski nie jest anonimową postacią. To naprawdę zaskakujące, że wcześniej nie bardzo znano historię niezwykłej ucieczki Kazika z niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau. Kazik wraz, z kolegami, w 1942 r. przebrał się w mundury SS-manów i uciekł samochodem komendanta.
Mówisz, że w historii to ludzie najbardziej cię interesują. Kogo jeszcze, oprócz Kazimierza Piechowskiego, wyjątkowo cenisz?
Cenię kobiety, które walczyły. One odegrały niesamowicie ważną rolę w historii. Bardzo inspiruje mnie pani generał Elżbieta Zawacka, jedyna cichociemna, nosząca pseudonim „Zo” - jedną z moich piosenek zatytułowałam „Skacząc z Zo” („Jumping with Zo”) oraz Krystyna Skarbek, pseudonim Christine Granville - agentka tajnej brytyjskiej służby Kierownictwa Operacji Specjalnych. Z myślą o niej napisałam piosenkę „Krystyna Wspaniała” („Christine the Great”). O nich i o innych walczących o wolność kobietach trzeba mówić.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Co sprawiło, że bardziej zaczęłaś się interesować polskimi dziejami?
Dla mnie niewątpliwie przełomowe było poznanie Kazika (Kazimierza Piechowskiego). To on, pięć lat temu, powiedział mi, czym jest Polska oraz jak ważny jest dla niego patriotyzm. Kazik mówił do mnie powoli, używając łatwych słów. Od tego czasu bardziej interesuję się historią Polski. Kazik otworzył mi drzwi do polskiej historii.
Ty też przyczyniałaś się do tego, że świat lepiej poznał historię Kazimierza Piechowskiego. Stworzyłaś m.in. ścieżkę dźwiękową do filmu „Kazik i samochód komendanta” (Kazik and the Kommander’s Car) w reżyserii Hannah Lovell i nagrałaś singiel „Samochód komendanta” (Kommander’s Car), a „Paszport” powstał specjalnie po to, aby upamiętnić 70. rocznicę ucieczki Piechowskiego z Auschwitz.
Cieszę się, że teraz Kazimierz Piechowski nie jest anonimową postacią. To naprawdę zaskakujące, że wcześniej nie bardzo znano historię niezwykłej ucieczki Kazika z niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau. Kazik wraz, z kolegami, w 1942 r. przebrał się w mundury SS-manów i uciekł samochodem komendanta.
Mówisz, że w historii to ludzie najbardziej cię interesują. Kogo jeszcze, oprócz Kazimierza Piechowskiego, wyjątkowo cenisz?
Cenię kobiety, które walczyły. One odegrały niesamowicie ważną rolę w historii. Bardzo inspiruje mnie pani generał Elżbieta Zawacka, jedyna cichociemna, nosząca pseudonim „Zo” - jedną z moich piosenek zatytułowałam „Skacząc z Zo” („Jumping with Zo”) oraz Krystyna Skarbek, pseudonim Christine Granville - agentka tajnej brytyjskiej służby Kierownictwa Operacji Specjalnych. Z myślą o niej napisałam piosenkę „Krystyna Wspaniała” („Christine the Great”). O nich i o innych walczących o wolność kobietach trzeba mówić.
Strona 2 z 4
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/283280-katy-carr-zaspiewa-w-holdzie-zolnierzom-wykletym-jestem-brytyjka-ale-czuje-ze-mam-polska-dusze?strona=2