Cezary Pazura o "jazgocie medialnym" nad Trybunałem Konstytucyjnym: "Nie dajmy się prowokować"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Cezary Pazura miał nie wypowiadać się na tematy związane z polityką - tak przynajmniej - według tabloidów - chciała stacja TVN, która jest producentem serialu z jego udziałem. I chyba niezbyt dobrze mu z takim zakazem, ponieważ na Facebooku aktor skrytykował ostatnio medialną wrzawę wokół Trybunału Konstytucyjnego. A kto, jak nie telewizja z Wiertniczej, najbardziej miesza Polakom w głowach w tej sprawie?

Nie ustaje jazgot medialny nad Trybunałem Konstytucyjnym

— pisze Pazura w komentarzu zatytułowanym „Jasność widzę jasność!”.

Wrzawa ta prowokuje do zastanowienia się nad tym „po której stronie sporu jestem?” Nie byłem w sobotę, nie byłem też w niedzielę. Przyszedłem w poniedziałek, a tam pozamiatane…

— dodaje aktor i, jak można się domyślać, chodzi mu o demonstracje, które w miniony weekend przeszły ulicami Warszawy.

Pazura wyraźnie dystansuje się od obu stron sporu. Ale za to całkiem racjonalnie zauważa, że nakręcona przez polityków opozycji i media afera ma znikomy wpływ na codzienne życie Polaków.

Czytaj więcej: TVN zabronił Pazurze wypowiadać się na tematy polityczne?

Jak zwykle jestem po stronie trzeciej, czyli zdrowego rozsądku. Bo jeśli w Trybunale mogą być Sędziowie albo ICH, albo NASI, to chyba niefajnie to świadczy o Sędziach i o samym Trybunale. Cała ta afera nie ma kompletnie żadnego wpływu ani na Konstytucję (ułomną zresztą jak wiemy), ani na nas obywateli. Więc nie dajmy się prowokować

— apeluje artysta (pisownia oryginalna).

Myślę, że Pan Generał śmieje się teraz z zaświatów

— podsumowuje Cezary Pazura.

bzm

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych