Kora pokonała ciężką chorobę. Jednak walka z nowotworem kompletnie ją wyczerpała. Sipowicz skarży się na brak komunikacji między lekarzami a rodziną pacjenta.
W Polsce rodziny nie są informowane, jak dbać o chorych po wyjściu ze szpitala
—wytyka Sipowicz.
Chemioterapia wyniszcza organizm chorej osoby.
Po chemioterapii żona tak wymiotowała, że o mało nie umarła z odwodnienia. Czekałam do ostatniej chwili, aż wreszcie wezwałem pogotowie, ale mogło być za późno. (…) Pacjent boi się zadzwonić do lekarza, bo ma wrażenie, że zawraca mu głowę
—mówi w rozmowie z „Super Expressem”.
Sipowicz nie wytyka służbie zdrowia braku opieki nad chorym, tylko podkreśla, że potrzebne są konkretne wskazówki jak postępować po wyjściu ze szpitala. Lekarze powinni więcej rozmawiać z pacjentami i opiekującymi się nimi bliskimi.
Najgorszy jest brak informacji. Brak jest informacji dla pacjentów w różnych okolicznościach choroby, nie ma żadnych ulotek, druków. Powinny być wydrukowane informacje typu: co robić w trakcie chemioterapii, co może się stać, kiedy pacjent jest już w domu
—zauważa Kamil Sipowicz.
W tym przypadku zgodzi się z nim każdy, kto znalazł się w podobnej sytuacji. Głównym źródłem informacji pozostaje niestety wciąż internet.
ann/”Super Express”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/275257-sipowicz-wspomina-chemioterapie-kory-i-skarzy-sie-na-dzialanie-sluzby-zdrowia-leczenie-to-nie-wszystko