Cejrowski ma dość absurdalnych przepisów z Brukseli: "Z głupkami nie warto rozmawiać"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. freeimages.com/youtube.com
Fot. freeimages.com/youtube.com

Stanowisko Wojciecha Cejrowskiego wobec instytucji, jaką jest Unia Europejska, uległo w ostatnim czasie znacznemu zaostrzeniu. Mają na to wpływ kolejne niedorzeczne regulacje wymyślane przez brukselskich urzędników.

Na swoim profilu na Facebooku Cejrowski skomentował informację o tym, że w nowym prawie wprowadzonym przez Komisję Europejską znajduje się szczegółowa definicja świecy oraz rozporządzenie określające… maksymalną wysokość płomienia.

Czytaj więcej: Poważna instytucja? UE postanowiła zająć się regulacją maksymalnej wysokości płomieni świec

Gdy Polska kandydowała do Unii Europejskiej byłem przeciwko wstępowaniu

— przyznaje znany podróżnik.

Po wstąpieniu byłem za wystąpieniem. Jeszcze niedawno byłem za rozwiązaniem Unii, lub jej obaleniem. Teraz jestem o krok dalej - należy stamtąd zabrać naszych przedstawicieli, przestać odbierać pocztę z instytucji UE, itd - z  głupkami nie warto rozmawiać:

— pisze Cejrowski, zamieszczając link do artykułu na portalu wPolityce.pl

Przypomnijmy, że w podobnych słowach Wojciech Cejrowski zwrócił się do Joanny Senyszyn, domagającej się wprowadzenia do szkół edukacji seksualnej.

Z głupkami nie ma sensu dyskutować, przed głupkami trzeba się bronić

— mówił Cejrowski w programie Jana Pospieszalskiego „Warto rozmawiać”.

Widocznie podróżnik uznał, że przed absurdami Unii Europejskiej należy się bronić tak samo jak przed zwolennikami permisywnej edukacji seksualnej, która niszczy tradycyjny model rodziny.

bzm

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych