Cejrowski o reakcjach na jego film ws. prezydenta i Marszu Niepodległości: "Dostałem powszechne bęcki i sporo hejtu"

Wojciech Cejrowski miał za złe prezydentowi Andrzejowi Dudzie, że nie wziął udziału w Marszu Niepodległości. Wyraził to w charakterystyczny dla siebie sposób publikując na Facebooku filmik „Śmieci 2”. Jak sam przyznaje, dostał za niego „powszechne bęcki i sporo hejtu”.

Co to w ogóle jest, że prezydenta nie będzie?! Coś mi tu śmierdzi… poprzednikiem

— oburzał się Cejrowski przed dniem 11 listopada.

Czytaj więcej: Cejrowski węszy i doszukuje się skandalu w związku z nieobecnością prezydenta na „Marszu Niepodległości”

Jego insynuacje pod adresem prezydenta Andrzeja Dudy wywołały spore poruszenie i wiele krytycznych komentarzy. To właśnie do nich odniósł się podróżnik w swoim najnowszym wpisie na Facebooku.

Za dni kilka odlecę do Meksyku, więc siłą rzeczy sprawy polskie zostaną wyparte przez zdarzenia egzotyczne. Ta część osób, która mnie zachęca bym zajmował się tu wyłącznie podróżnictwem, będzie zachwycona

— twierdzi Cejrowski.

O hejcie za chwilkę, a na razie pochwała, cytuję: Dzięki za ten filmik o Dudzie! Jest bardzo trafiony, gdyż po niesławnym poprzedniku został nie tylko okropny smród, ale również ludzie. Nie wywalono praktycznie nikogo oprócz takich, którzy i tak musieli odejść: Nałęcz, Koziej itd. 95% kancelarii to ludzie z dawnego układu, resortowe dzieci, które bez przerwy psują i przeszkadzają, chociaż oczywiście oficjalnie się uśmiechają i są „apolityczni”. Już nie mówiąc o tym, że na 100% wszystkie informacje są wynoszone na zewnątrz

— pisze Wojciech Cejrowski.

Ma pretensje do jednego z portali za to, że - jak twierdzi podróżnik - są na nim publikowane nieprawdziwe informacje na jego temat.

Niegdysiejszy portal katolicki - Fronda - wygarnął mi. Emocje rozumiem i lubię. Hejt merytoryczny bywa wartościowy, bo to jest treść konkretna plus emocje. Nie lubię, gdy kłamią. Na Frondzie napisali, że gardzę USA, lubię Ruskich i jestem za zbliżeniem z Rosją. Jest dokładnie na odwrót: nie lubię Ruskich, nie lubię Putina, USA kocham (i dlatego tam zamieszkałem), uważam, że NATO powinno się rozbudować o bazy rakietowe na terenie Polski, a od Rosji powinniśmy się trzymać jak najdalej. Czemu Fronda kłamie? Nie wiem… ale coś mi tu śmierdzi, że zacytuję klasyka

— podsumowuje Cejrowski.

bzm