Redbad Klijnstra: "Komorowski był ostatnim symbolem bylejakości sięgającej jeszcze czasów PRL"

fot. YouTube
fot. YouTube

Duda ma klasę dyplomatyczną. To jest pierwszy prezydent, który jest na poziomie, zna języki, ma kulturę osobistą

— mówi w wywiadzie dla Onet.pl polski aktor holenderskiego pochodzenia Redbad Klijnstra.

W rozmowie z portalem przyznaje, że pozytywnie przyjmuje zmianę na stanowisku prezydenta.

Myślę, że coś dobrego się stało. A Komorowski był ostatnim symbolem bylejakości sięgającej jeszcze czasów PRL. Niestety skończył również w kiepskim stylu

— podkreślił aktor.

Zwrócił uwagę na liczne wpadki byłego prezydenta.

Przykro mi było, gdy popełniał gafy. Takie rzeczy jak błędy w ortografii. Niuanse. Przykre nawet dla mnie, dla którego polski nie jest ojczystym językiem. Puenta klasy i stylu jest taka, że odchodzący prezydent zostawia Pałac z niemal pustym budżetem dla następcy.

Zdaniem aktora Andrzej Duda jest prezydentem na zupełnie innym poziomie. Przewiduje, że będzie kontynuował politykę śp. Lecha Kaczyńskiego.

Prezydentowi Kaczyńskiemu za to co zrobił w Gruzji należy się Nagroda Nobla. No i polityka historyczna prowadzona na najwyższym poziomie. Dzięki niemu mamy Muzeum Powstania Warszawskiego i Muzeum Historii Żydów Polskich. Duda jest wychowankiem Lecha Kaczyńskiego. Pewnie będzie chciał kontynuować budowanie dobrego wizerunku i związanego z nim szacunku dla Polski na arenie międzynarodowej.

Klinijstra zdradza też, że za krytykę rządu i przychylne wypowiedzi pod adresem Prawa i Sprawiedliwości spotkały go nieprzyjemne komentarze, a także przestał otrzymywać propozycje pracy w Polsce.

Spotkałem się z sugestią, żeby mnie i koleżankę sympatyzującą z PiS usunąć z obsady Teatru TV. To jest konkret, żadna teoria spiskowa. To była konkretna wypowiedź redaktora odpowiedniej komórki w telewizji sugerującej, że moja koleżanka po fachu i ja mamy nie po kolei w głowie, że ‚odlecieliśmy’ skoro wypowiadamy się publicznie tak jak się wypowiadamy. Innym faktem jest to, że mniej więcej od katastrofy smoleńskiej i moich wypowiedzi, mam coraz mniej pracy w Polsce. Teraz głównie pracuję w Holandii, czyli nie ma zastrzeżeń co do moich kompetencji aktorskich czy reżyserskich

— dodaje.

lap/Onet.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych