Klinika „Budzik” została uruchomiona w lipcu 2013 roku, jako pierwszy w Polsce wzorcowy szpital dla dzieci po ciężkich urazach mózgu. Placówka obchodziła właśnie swoje 2.urodziny.

Każde wybudzone dziecko jest wielką radością i nagrodą

—mówi Ewa Błaszczyk, założycielka Fundacji „Akogo?”. To właśnie ta fundacja zajęła się budową kliniki „Budzik” dla dzieci po najcięższych urazach mózgu.

Po dwóch latach działalności klinika może pochwalić się wieloma sukcesami, ze śpiączki, 22 lipca, wybudziło się tu dziewiętnaste dziecko. Jednak, jak w tygodniku „Niedziela” wspomina Ewa Błaszczyk początki były trudne.

Najtrudniej było nam dotrzeć do świadomości społeczeństwa, przekonać, zwłaszcza decydentów, że jest potrzebne powstanie takiego ośrodka

—opowiada aktorka.

Później trzeba było stworzyć specjalny program wybudzania dzieci ze śpiączki i czekać na jego zatwierdzenie. Po pokonaniu trudnej drogi, Ewa Błaszczyk za swoją działalność dostaje wiele nagród, ale:

są one ważne z tego względu, że otwierają wiele drzwi w świecie medycznym, co znacznie zwiększa pole działania

—mówi Ewa Błaszczyk i deklaruje, że teraz najważniejszą dla niej sprawą jest uruchomienie programu leczenia dorosłych w śpiączce.

Pacjenci powyżej 18. roku życia w Polsce nie mają możliwości takiego leczenia jak dzieci w Budziku

—podkreśla aktorka i dodaje, że w Ministerstwie Zdrowia czeka już projekt programu leczenia dorosłych.

Wszystko jest teraz w rękach urzędników

—zaznacza.

Ewa Błaszczyk nie traci też nadziei, że jej córka Ola też w końcu wybudzi się ze śpiączki.

Rozwój medycyny napawa mnie nadzieją, że Ola się obudzi. Na razie robimy wszystko, by poprawiać jej stan, by kiedyś mogła się z nami skomunikować. Będziemy walczyć

—mówi z wiarą.

ann/”Niedziela”