Kowalewski nabiera wody w usta: "Nie będę tego komentował"

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Krzysztof Kowalewski nie jest już tak rozmowny, jak wtedy, gdy straszył powrotem PiS do władzy. Po złożeniu na niego zawiadomienia do prokuratury przez Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą ws. znieważenia Jarosława Kaczyńskiego, znany aktor nabiera wody w usta.

Jak patrzę na Jarosława Kaczyńskiego, to widzę człowieka obłąkanego. Bardzo mu współczuję, ale bardziej tym, których dotyka swoimi działaniami

— mówił Kowalewski w 2014 r. w wywiadzie dla Wirtualnej Polski.

Przedstawiciele komitetu, któremu przewodniczy Ryszard Nowak, uważają, że aktor powinien wytłumaczyć się z tych słów, dlatego skierowali sprawę do prokuratury.

Czytaj więcej: Kowalewski odpowie za obraźliwe słowa o „obłąkanym” Kaczyńskim? Jest doniesienie do prokuratury

Jak pisze gazeta Adama Michnika, Kowalewski „nie chce wracać do tych słów” i nie zamierza odnosić się do działań Ryszarda Nowaka.

Mój komentarz do tej sprawy brzmi krótko. Po prostu nie będę tego komentował, bo i po co

— uciął aktor.

Nie wykluczył jednak, że wypowie się na ten temat, gdy sprawa nabierze rozpędu, np. zajmie się nią prokuratura.

Nie dziwimy się aktorowi, że wolałby, aby jak najszybciej zapomniano o całej sprawie. Bo takiej agresji wobec opozycji i takiego lizusostwa wobec rządzących, jakie zaprezentował, można się tylko wstydzić.

bzm/gazeta.pl


Przemysł pogardy trwa nadal!

Polecamy wSklepiku.pl książkę Sławomira Kmiecika „Przemysł pogardy 2”. Mowa nienawiści wobec Lecha i Jarosława Kaczyńskich przed i po 10 kwietnia 2010 r.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych