Pięć lat temu rodzinną miejscowość Łukasza i Pawła Golców spustoszyły ulewy. Ich skutkiem były osuwiska, które zniszczyły domy i budynki gospodarcze. Jak zauważa magazyn „Rewia”, choć domostwa braci Golców nie ucierpiały, to znani muzycy postanowili pomóc swoim sąsiadom w potrzebie.
Przez trzy miesiące w górach padał deszcz, następstwem tego były osuwiska, domy w ciągu kilku minut poskładały się, jakby były zbudowane z kart. Niektórym woda zabrała dom, stodołę, oborę. Wszystko! Zostało im zaledwie to, co mieli na sobie
— relacjonuje Paweł Golec w rozmowie z „Rewią”.
Muzycy jak tylko mogli zaangażowali się w promowanie akcji pomocy poszkodowanym. Występowali charytatywnie, a ich sławni przyjaciele przekazywali cenne przedmioty na licytację.
Jak wspomina Paweł Golec, Adam Małysz dał im kurtkę, Stasiek Wielanek swoją książkę o Warszawie, a Jarosław Kret przywiezioną z Afryki bransoletkę. Tylko podczas jednego koncertu udało im się zebrać kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Poza tym ludzie przywozili, co mieli. Ktoś dał cement, ktoś dachówki, meble kuchenne
— wylicza Paweł.
Zebrane środki Fundacja Braci Golców przeznaczyła na zakup materiałów budowlanych. Trzy najbardziej poszkodowane rodziny mieszkają już w nowych domach wybudowanych w miejscu, gdzie nie zagraża im powódź.
Mają nowe życie w bezpiecznym miejscu
— podkreśla Paweł Golec.
Bracia Golcowie po raz kolejny pokazują, jak rozumieją patriotyzm, także ten lokalny. Z całą pewnością nie można im również odmówić przedsiębiorczości oraz chęci do pracy, o czym zresztą śpiewają w swoim hicie sprzed lat.
bzm/”Rewia”
Czytaj także: Łukasz Golec zagrał Żołnierzom Wyklętym: „Trzeba robić swoje, odkłamując historię”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/257859-wielkie-serce-braci-golcow-muzycy-pomogli-sasiadom-odbudowac-domy-po-powodzi