Kasia Kowalska: "Może politycy zrobią wreszcie porządek, żeby ludzie nie myśleli o ucieczce za granicę"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Dobrze, że ten projekt powstał. Historie opowiedziane ustami kobiet łapią za serce. Darek Malejonek wspaniale to wymyślił

— tak projekt „Panny Wyklęte” ocenia Kasia Kowalska w rozmowie poznańskim serwisem Moje Miasto.

Piosenkarka jest jedną z artystek zaangażowanych w projekt muzyczny Fundacji Niepodległości oraz Dariusza Malejonka, zainspirowany historią Żołnierzy Wyklętych.

Cieszę się, że jestem częścią tego projektu. Śpiewają tam fantastyczne dziewczyny, których nigdy nie miałabym pewnie szansy poznać

— podkreśla Kasia Kowalska.

Wiąże pewne nadzieje z młodzieżą, którą widzi na koncertach „Panien Wyklętych”.

Na koncerty przychodzi coraz więcej młodych ludzi, którzy są dumni z tego, że są Polakami. Oddają cześć tym, którzy za Polskę oddali wszystko. Może to też jakaś mała fala, którą zauważą politycy i zrobią wreszcie porządek, żeby ludzie nie myśleli o ucieczce za granicę… Ale to pewnie taka moja utopia

— dodaje wokalistka.

Na płycie „Panny Wyklęte” Kasia Kowalska wykonuje utwór pt. „Niezłomni”.

bzm/poznan.naszemiasto.pl

Czytaj także: Przedpremierowe nagrania Panien Wyklętych „Wygnanych”. Tylko z tygodnikiem „wSieci”


Zachęcamy do przeczytania!

Dziewczyny wyklęte”

Pierwsza taka książka o dziewczynach z antykomunistycznego podziemia – o tych bardzo znanych i niemal zupełnie zapomnianych. O tych, które nie zawahały się, by oddać krajowi swą młodość, a niejednokrotnie i życie.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych