Marek Bukowski został wrobiony? Na narkotykach nie znaleziono śladów DNA aktora

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Prokuratura umorzyła śledztwo przeciwko Markowi Bukowskiemu wszczęte po tym, gdy w jego samochodzie znaleziono narkotyki - donosi portal tvp.info. Badania DNA wykazały, że aktor nie miał styczności z zawiniątkiem zawierającym 4 gramy marihuany. Z ustaleń śledczych wynika, że narkotyki mogły zostać mu podrzucone przez nieustaloną osobę.

Zgromadzony materiał dowodowy bezsprzecznie wskazuje, iż w dniu 16 września 2014 r. w samochodzie Marka B. ujawniono ponad 4 gramy marihuany. Przeprowadzone postępowanie dowodowe nie pozwoliło jednakże na wykazanie, aby podejrzany miał świadomość, iż w jego samochodzie znajdują się ww. narkotyki. Przesłuchany w charakterze podejrzanego Marek B. od początku zaprzeczał, aby były to jego narkotyki lub aby miał o nich jakąkolwiek wiedzę. Od początku zdziwiony był ich obecnością, co potwierdziły zeznania funkcjonariuszy policji

— mówił prok. Przemysław Nowak, rzecznik stołecznej Prokuratury Okręgowej, w rozmowie z tvp.info.

Po zatrzymaniu Bukowski zeznał, że 9 września 2014 r. ktoś włamał się do jego auta. Fakt ten potwierdzili sąsiad aktora oraz stróż, którzy widzieli w samochodzie należącym do Bukowskiego osobę w kapturze.

W uzasadnieniu postanowienia o umorzeniu prokurator wskazuje, iż nie można wykluczyć, iż podczas ww. włamania dojść mogło do podrzucenia narkotyku

— poinformował prok. Nowak.

Zastanawiające też były okoliczności zatrzymania aktora, dokładnie udokumentowane zdjęciami w jednym z tabloidów.

W toku postępowania ustalono, iż nieustalona osoba, dzwoniąca z karty pre-paid, zawiadomiła telefonicznie policję, iż Marek B. kieruje samochodem pod wpływem środka odurzającego, a nadto posiada znaczne ilości marihuany. Osoba wskazała jednocześnie aktualne miejsce pobytu podejrzanego. Osoba te nie przedstawiła się, w toku postępowania nie udało się ustalić jej tożsamości. Nadto bezpośrednio po zatrzymaniu Marka B. na miejscu pojawili się tzw. paparazzi

— powiedział tvp.info prok. Przemysław Nowak.

W momencie zatrzymania Bukowski był trzeźwy i nie znajdował się pod wpływem środków odurzających. O niewinności aktora świadczą również badania śladów DNA, z których wynika, że nie miał on kontaktu fizycznego ze znalezionym w jego aucie pakunkiem.

Wobec uzasadnionych wątpliwości co do tego, czy podejrzany Marek B. miał świadomość, iż w jako samochodzie znajdują się narkotyki, prokurator postanowił umorzyć dochodzenie

— wyjaśnił prokurator.

Marek Bukowski zagrał m.in. w filmie „Uwikłanie”, poruszającym temat zbrodniczej działalności ludzi dawnej SB we współczesnych czasach. 45-letni aktor jest również znany z seriali „Na dobre i na złe” oraz „Na krawędzi”.

Czytaj także: Znany aktor zatrzymany za posiadanie narkotyków. Miał w aucie marihuanę

Zaremba poleca, czyli co warto zobaczyć w TV: „Uwikłanie”

bzm/tvp.info

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych