Prokop stawia sprawę jasno: Jeśli Durczok popełnił przestępstwo, powinien zostać osądzony jak każdy

Nie wszyscy koledzy Kamila Durczoka z TVN chowają głowę w piasek jak Grzegorz Miecugow. Pracujący w tej samej stacji prezenter Marcin Prokop podkreśla, że jeśli Durczok rzeczywiście popełnił przestępstwo, powinien za to odpowiedzieć jak zwykły obywatel.

Przed kilkoma dniami jeden z widzów dopytywał Miecugowa, dlaczego stacja TVN nie podała żadnej informacji dotyczących zamieszania wokół Durczoka. Ten jednak nabrał wody w usta i zdołał wybąkać tylko: „A ma pan kolegów?”.

Czytaj więcej: Kompromitacja Miecugowa. Widz TVN dopytuje o sprawę Durczoka, w odpowiedzi słyszy: „A ma pan kolegów?”

Odpowiedzi na pytania o szefa „Faktów” TVN nie unika za to Marcin Prokop, który choć staje w obronie kolegi, jasno stawia sprawę:

Jeśli Kamil Durczok popełnił jakiekolwiek przestępstwo, powinien zostać osądzony z taką samą surowością jak każdy inny obywatel

— podkreśla prezenter w rozmowie z „Super Expressem”.

W ten sposób komentuje znalezienie narkotyków w mieszkaniu, w którym przed miesiącem gościł dziennikarz. Ale dodaje:

Niezależnie od tego, co się tam wydarzyło czy nie wydarzyło, metodyka niszczenia postaci jest przerażająca

— zaznacza.

Ustalenia „Wprost” budzą u niego wątpliwości co do rzetelności.

Ktoś mógł podrzucić takie rzeczy, gdyby chciał

— wyjaśnia Prokop.

Jest przeciwny wydawaniu na kogokolwiek „zaocznych wyroków na podstawie poszlak, pomówień i supozycji”, bo to według niego oznacza po prostu lincz.

Mam nadzieję, że sprawa zostanie rzetelnie zbadana przez odpowiednie służby, bo oskarżenia są zbyt poważne, żeby ich roztrząsanie pozostawić tylko mediom

— podsumowuje Marcin Prokop.

bzm/se.pl