Mark Wahlberg o więzieniu i nawróceniu: "Stałem się lepszym człowiekiem"

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Cokolwiek robię, czynię to na chwałę Bożą - podkreśla w wywiadach hollywoodzki gwiazdor Mark Wahlberg. Za młodu zdarzało mu się popełniać błędy, których do tej pory żałuje. Nawrócił się w więzieniu, gdzie spędził 45 dni za pobicie. Teraz chce być przykładem dla innych.

W 1988 r. nastoletni Wahlberg był sprawcą brutalnego pobicia, do którego doszło w Bostonie. Próbując ukraść papierosy, uderzył kołkiem w głowę Wietnamczyka. Inną osobę pobił podczas ucieczki przed policją. Został za to skazany na dwa lata pozbawienia wolności. Ostatecznie spędził w więzieniu 45 dni.

Aktor bardzo żałuje tego, co zrobił i prosi o przebaczenie swoje ofiary. Wyraził to w oficjalnym liście z przeprosinami i we wniosku o ułaskawienie skierowanym do władz stanu Massachusetts.

Od tego czasu staram się być lepszym człowiekiem i dawać dobry przykład innym

— wyjaśnia.

Szczególnie zależy mu na tym, żeby być wzorem dla swoich dzieci. Chce również pokazać, że człowiek jest w stanie odmienić swoje życie.

Dziś Wahlberg jest gorliwym chrześcijaninem.

Regularnie chodzę z rodziną do kościoła. Gdy wstaję wcześnie rano, klękam i modlę się

— opowiada.

Jest przekonany, że to, co osiągnął w życiu zawodowym i prywatnym, osiągnął dzięki wierze.

Cały czas czuję obecność Boga

— twierdzi Wahlberg.

Jego nawrócenie zaczęło się w więzieniu, a pomógł mu w tym pewien pastor.

Kiedy zacząłem wierzyć w Boga, wydarzyły się rzeczy cudowne. I nie chodzi mi o to, jak potoczyła się moja kariera. Zresztą do tej pory zdarza się, że podchodzą do mnie ludzie i pytają, czy mogą się ze mną pomodlić. Potem siadamy wspólnie i nagle te osoby zaczynają się modlić, żeby udał się ich nowy film lub w innych intencjach

— mówi gwiazdor.

Za niemądre uważa to, że ktoś modli się o rzeczy materialne, ponieważ w życiu chodzi o coś całkiem innego.

Chciałbym swoim życiem służyć Bogu i dobrze postępować. Chciałbym również naprawić swoje błędy i zadośćuczynić cierpieniom, jakie przysporzyłem innym. To moja płynąca z głębi serca modlitwa

— wyznaje Mark Wahlberg.

bzm/jesus.ch/”Welt”

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.