Co Agnieszka Radwańska chciałaby dostać od św. Mikołaja? Więcej wolnego czasu i... ciepłe skarpety

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Agnieszka Radwańska jest wielką gwiazdą tenisa, dlatego niektórych może zaskoczyć jej bardzo skromna i krótka lista życzeń do św. Mikołaja.

Co chciałaby dostać nasza najlepsza tenisistka pod choinkę?

Zawsze to samo (śmiech). Trochę więcej wolnego czasu, spokoju i zdrowia. Z rzeczy materialnych przydałyby mi się ciepłe skarpety na zimę. O to bardzo proszę świętego Mikołaja

— zdradza Radwańska w wywiadzie dla „Podróże Info”.

Tenisistka bardzo dużo podróżuje, ale w każdym miejscu na świecie tęskni za Krakowem.

Zawsze! To moje miast, mój dom. Tutaj czuję się u siebie. Nie wyobrażam sobie, bym mogła mieszkać gdzie indziej. Lubię wpaść do domu choćby na 2-3 dni: posiedzieć na własnej kanapie, ugotować coś we własnej kuchni

— opowiada.

Mijający sezon ocenia jako niezły, ale nie jest nim w pełni usatysfakcjonowana.

Grałam w Masters, więc sezon na pewno nie był zły, choć oczywiście mógł być lepszy. Zabrakło z pewnością dobrego wyniku w Wielkim Szlemie, nie licząc Australian Open, gdzie po raz pierwszy zagrałam w półfinale. Tam jest najwięcej punktów do zdobycia, więc mogłam być wyżej w rankingu o jedną czy dwie pozycje

— ocenia Agnieszka Radwańska.

bzm/”Podróże Info”

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych