„Wiara, nadzieja i miłość” z płyty Ireny Santor „Kręci mnie ten świat” oraz wiele piosenek znanych i zupełnie nowych, znalazły się repertuarze artystki podczas koncertu w Koninie.

9 listopada br. wieczorem odbył się finał siódmej edycji Tryptyku Zaduszkowego – projektu integrującego społeczność konińską w okresie szczególnej pamięci i refleksji o zmarłych, dedykowanego wszystkim, którzy już odeszli. W kościele św. Wojciecha zaduszkowy koncert zgromadził setki osób, które konińska świątynia z ledwością pomieściła.

Irena Santor rozpoczęła występ od piosenki „Ja śpiewam piosenki” z repertuaru Hanki Ordonówny. Jak wyjaśniła artystka,

wybrałam tę piosenkę, bo tłumaczy ona, dlaczego występujemy na scenie. Mamy dawać państwu choć trochę pociechy.

Kolejnymi utworami artystka poprowadziła uczestników koncertu drogą refleksji nad życiem, jego sensem i przemijaniem. Pytała się o sens miłości, a także udowadniał, że „starość to nie jest wiek”, by zaraz potem wlać w słuchaczy swój optymizm, chęć ciągłego odkrywania i poznawania świata, poszukiwania nowych doświadczeń śpiewając „Kręci mnie ten świat”.

W Koninie nie mogło zabraknąć największych przebojów Santor – „Już nie ma dzikich plaż”, „Serce” i innych.

„Tryptyk Zaduszkowy” to trzydniowe wydarzenie łączące elementy koncertu i modlitwy. Ceelem Tryptyku jest modlitwa za zmarłych, pamięć, oddanie hołdu i czci, zatrzymanie się na moment w doczesności, refleksje nad przemijaniem. Wydarzenie organizuje parafia św. Wojciecha w Koninie, Anna Wysocka z redakcji tygodnika „Adalbertus” i ks. Paweł Śmigiel, diecezjalny duszpasterz trzeźwości.

Naszym zamysłem jest refleksja nad tematem, który nie ma podziału na światopogląd, opcje polityczne, czy wyznanie. Stąd idea, aby zaprosić społeczność całego Konina i wspólnie pochylić się nad tematem przemijania

— mówi Anna Wysocka.

W tym roku odbyła się siódma edycja Tryptyku. Przedsięwzięcie wspierają: biskup włocławski Wiesław Mering, Prezydent Miasta Konina oraz Rada Miasta.

bzm/KAI