[DUBEL]

Fot. PAP/Adam Warżawa
Fot. PAP/Adam Warżawa

Dyrektor hospicjum, które wspierała Anna Przybylska apeluje o modlitwę za jej duszę. Ks. Grzegorz Miloch podkreśla, że aktorka teraz właśnie tego potrzebuje.

Duchowny, który od lat pomaga śmiertelnie chorym podkreśla, ile dobrego zrobiła Przybylska dla hospicjum. Cała jej rodzina zbierała datki do puszki, a i sama aktorka udzielała wsparcia placówce. Również po śmierci…

Rodzina Przybylskiej zdecydowała bowiem o tym, aby ludzie, którzy przyjdą na pogrzeb zamiast kwiatów wspomogli Hospicjum imienia św. Wawrzyńca w Gdyni.

Ks. Miloch podkreśla, że aktorka nie zmarnowała swojego życia, ale spędziła je pięknie. Jako swój priorytet traktowała przede wszystkim rodzinę. Kariera całkowicie zeszła na dalszy plan, gdy pojawiły się dzieci.

To one były dla niej najważniejsze… i to było piękne

— podkreśla wzruszony duchowny.

Odeszła przy najbliższych, ściskając w dłoniach różaniec. Teraz ona potrzebuje modlitwy. Módlmy się za nią

— relacjonuje ksiądz.

Anna Przybylska zmarła 5 października. Miała 35 lat. Osierociła trójkę dzieci.

gah/Super Express

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych