W ostatnim czasie modne stały się wyznania gwiazd, którym pomimo wieku udaje się zachować świetną formę. Po 73-letnim Stanie Borysie swoimi sekretami dzieli się 64-letni Zbigniew Wodecki. Byłby pewnie jeszcze zdrowszy i piękniejszy, gdyby nie… polityka.
W rozmowie z „Faktem” muzyk wymienia „8 sposobów na długie życie”. Po pierwsze ogranicza palenie i stara się nie pić za dużo wódki.
Oczywiście czasem muszę odreagować, ale nie można przesadzać
— wyjaśnia piosenkarz.
Ważną rolę w jego życiu odgrywa gimnastyka. Dużo chodzi, robi pompki i brzuszki.
Sportów jako takich nie uprawiam, ale gra na instrumentach - na skrzypcach, nie mówiąc o trąbce - jest fizycznie wyczerpująca. Żeby mieć mocną przeponę i grac na tych instrumentach, trzeba mieć mocne mięśnie brzucha!
— podkreśla Wodecki.
Oprócz tego nie je na wieczór i wybiera żywność z pewnych źródeł. Nie garbi się - co jest szczególnie ważne, ponieważ ze względu na trzymanie skrzypiec pod brodą od dziecka ma z tym problem. Stara się również wysypiać, co dla koncertującego muzyka wcale nie jest takie proste. Ogromną wagę przywiązuje do pracy.
Bez pracy nie istnieję. Ciągle się zastanawiam, czego się muszę nauczyć, do czego przygotować, bez przerwy próby, koncerty, nagrania. Jeżdżę po całej Polsce. Ale bez tego nie umiem żyć
— wyznaje.
Chciałby bardziej unikać stresu, ale przeszkadza mu w tym polityka.
Niezbyt mi to wychodzi, bo interesuję się polityką i strasznie mnie to wszystko wkurza. Powinienem się bardziej zająć swoimi sprawami
— dodaje Zbigniew Wodecki.
Ocenę przydatności porad cenionego muzyka pozostawiamy naszym czytelnikom.
bzm/”Fakt”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/216158-zbigniew-wodecki-interesuje-sie-polityka-i-strasznie-mnie-to-wszystko-wkurza