Ada Fijał to aktorka znana głownie z seriali. Mało kto wie, że jest ona także dyplomowanym lekarzem stomatologii.
Absolwentka Collegium Medicum UJ w Krakowie nie pracuje w zawodzie. O klauzuli sumienia podpisywanej przez konserwatywnych lekarzy chętnie się jednak wypowiedziała.
Łączenie wiary z przysięgą Hipokratesa i pracą w publicznej służbie zdrowia uważam za gigantyczną pomyłkę. Lekarz państwowego szpitala powinien udzielić pomocy zgodnej z prawem, dobrem oraz światopoglądem pacjenta, a nie własnym, lub skierować taką osobę do innej placówki. Jeśli ktoś studiuje medycynę i chce się powoływać na klauzulę sumienia, nie powinien w ogóle robić niektórych specjalizacji np. z ginekologii
— powiedziała Fijał w magazynie „Gala”.
Ciekawe w jakim tonie o klauzuli sumienia wypowiedziałby się inny lekarz-celebryta Kuba Sienkiewicz z Elektrycznych Gitar?
MG/Gala
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/211158-polska-aktorka-ostro-o-klauzuli-sumienia