Justyna Steczkowska znów szokuje. Jakiś czas temu pozowała na cmentarzu, a teraz przebiera się za zakonnicę i mizdrzy się do obiektywu profanując krzyż i różaniec.
Jak donosi „Super Express”, Steczkowska wystąpiła w sesji zdjęciowej niemieckiej fotograf o pseudonimie Jil La Monaca. Zdjęcia będą częścią albumu, który ukaże się w kilku krajach Europy. Podobno mają łączyć w sobie sacrum i sztukę. Efekt jest taki, że symbole religijne zostały wykorzystane jako rekwizyty w rękach Steczkowskiej, która jest ubrana w habit, ma mocny makijaż i wyzywające spojrzenie. Na dodatek jej dłonie są ucharakteryzowane w sposób, który nasuwa na myśl stygmaty.
Publicysta Tomasz Terlikowski nie ma wątpliwości, że to nie żadna sztuka, a bluźnierstwo.
To zwykła profanacja. Mamy tu przykład zupełnie nieadekwatnego użycia krzyża w celach zabawy i, co oburzające, w zdjęciach półpornograficznych. Bo mimo że nie ma w nich nagości, to trzeba przyznać, że są wyuzdane i satanizujące. Niektórymi symbolami nie można się bawić, bo to niebezpieczne. Na Steczkowskiej nie odbije się to teraz, ale w życiu po śmierci
— komentuje Tomasz Terlikowski w rozmowie z „Super Expressem”.
Justyna Steczkowska nie pierwszy raz okazuje brak szacunku dla symboli i miejsc ważnych nie tyle nawet dla chrześcijan, co normalnych ludzi. Kilkanaście lat temu fotografowała się na cmentarzu, a w jednym z ostatnich klipów całuje się z… księdzem. Czy rzeczywiście musi podpierać swoje piosenki tak żenującymi chwytami? Wstyd!
bzm/ se.pl
————————————————————————————————-
Książka,która porusza najczulsze zakątki ludzkiego sumienia! „Nie zgadzaj się na zło” Papież Franciszek.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/209942-szokujaca-sesja-zdjeciowa-steczkowskiej-pozuje-w-habicie-z-krzyzem-i-rozancem
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.