Śmierć na planie kultowego serialu HBO. Nie żyje aktor "Gry o tron"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. youtube
fot. youtube

JJ Murphy był znany głównie ze swoich ról w teatrze. Miał 86-lat kiedy otrzymał możliwość zagrania w jednym z najpopularniejszych seriali telewizyjnych ostatnich lat.

86-latek miał zagrać Ser Denysa Mallistera, członka tzw. „Nocnej straży” w hitowym serialu HBO „Gra o tron”. Niestety już po 4 dniach zdjęć, które kręcone są w Irlandii Północnej, Murphy źle się poczuł i przewrócił na oczach ekipy. Aktor zmarł na miejscu.

Nieznane są dokładne powody śmierci Murphy’ego, ani co dalej z jego postacią w serialu. Nie wiadomo, czy producenci zdecydują się na zatrudnienie innego aktora, czy też scenariusz zostanie odpowiednio zmieniony.

Wiadomo natomiast, że niedługo na ekrany kin wchodzi inny film z Murphym, opowiadający historię hrabiego Draculi.

Śmierć Murphy’ego była szokiem dla jego koleżanek i kolegów z branży. Setki osób przesyłają swoje kondolencje. JJ Murphy zostawił żonę i osierocił dzieci.

belfasttelegraph.co.uk/tk

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych